

Stare dobre czasy. Bez malowania kolesiowi ryja, bez
szczania i srania na niego, bez wsadzania mu petard w
w dupe. Bez nagrywania tego wszystkiego i później
wp🤬lania tego na tiktoki, instagowna, fejsy i inne syfy
Naj🤬i się, położyli ziomka spać i dalej poszli walić w
palnik. Ale to tym melanzu wiedzą tylko oni, a nie matka,
babka, ciotka, cala szkoła, pol parafii i rodzina
Ehhh te czasy już minęły bezpowrotnie. Teraz srasz w
krzakach, bo cie akurat dwojka przycisnela, jeszcze do
domu nie wrócisz, a już k🤬a wie o tym pol internetu
nie zdążysz
szczania i srania na niego, bez wsadzania mu petard w
w dupe. Bez nagrywania tego wszystkiego i później
wp🤬lania tego na tiktoki, instagowna, fejsy i inne syfy
Naj🤬i się, położyli ziomka spać i dalej poszli walić w
palnik. Ale to tym melanzu wiedzą tylko oni, a nie matka,
babka, ciotka, cala szkoła, pol parafii i rodzina
Ehhh te czasy już minęły bezpowrotnie. Teraz srasz w
krzakach, bo cie akurat dwojka przycisnela, jeszcze do
domu nie wrócisz, a już k🤬a wie o tym pol internetu
nie zdążysz
podpis użytkownika
Uwierzysz w Boga, jeśli pokażę Ci Diabła ?
@Driver19cm "Bez nagrywania tego wszystkiego i później
wp🤬lania tego na tiktoki, instagowna, fejsy i inne syfy" Sam Sobie zaprzeczasz
wp🤬lania tego na tiktoki, instagowna, fejsy i inne syfy" Sam Sobie zaprzeczasz
mlecz123 co Ty p🤬lisz się tu spruwasz do Drivera?! Ma chłop rację i wiadomo dokładnie o co chodzi. Kolejny element obecnych czasow- o wszystko trzeba się przyj🤬, wytknąć, spruć skrytykować itp.

kolejny napisał/a:
No, ale na plechach to mogli go nie zostawiać
ale gościu się rusza, jeszcze nie zgon

Driver19cm napisał/a:
Stare dobre czasy. Bez malowania kolesiowi ryja, bez
szczania i srania na niego, bez wsadzania mu petard w
w dupe. Bez nagrywania tego wszystkiego i później
wp🤬lania tego na tiktoki, instagowna, fejsy i inne syfy
Naj🤬i się, położyli ziomka spać i dalej poszli walić w
palnik. Ale to tym melanzu wiedzą tylko oni, a nie matka,
babka, ciotka, cala szkoła, pol parafii i rodzina
Ehhh te czasy już minęły bezpowrotnie. Teraz srasz w
krzakach, bo cie akurat dwojka przycisnela, jeszcze do
domu nie wrócisz, a już k🤬a wie o tym pol internetu
nie zdążysz
Ale właściwie to ten ktoś za nimi to nagrywa....A potem mu pewnie zrobili co wymieniłeś bo to niezbyt śmieszne jak potylicą ktoś zap🤬la o schody to raczej już to późniejsze pokolenie...No i i tak up zawsze zostawia się kogoś na boku...Więc to co napisałeś to raczej właśnie ich dotyczy.
C🤬j życie kto nie miał po grubym waleniu w palnik defektu niedziałających kolan niech pierwszy rzuci kamieniem

silwerbalk napisał/a:
C🤬j życie kto nie miał po grubym waleniu w palnik defektu niedziałających kolan niech pierwszy rzuci kamieniem
Święta racja sadolowy kolego. Kiedyś tak się naj🤬em, że do chałupy musiałem biec bo jak próbowałem iść to co dwa kroki gleba. A w biegu jakoś kulasy jakoś mnie niosły.