Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Ciekawa innowacja czy głupota?
S................w • 2010-05-12, 14:51
Na wielu przejściach dla pieszych, by przekroczyć bezpiecznie jezdnię, trzeba wcisnąć przycisk, który po pewnym czasie zapala przechodniom zielone światło. Kierowcy, czekający przed sygnalizatorem, mogą tymczasem bezczynnie rozpierać się w swoich fotelach. Tę rażącą nierównoprawność dostrzegły władze Świecia, wprowadzając u siebie ciekawą innowację. U zbiegu ulic Wojska Polskiego i Fabrycznej zainstalowano przycisk dla zmotoryzowanych. Kierowca, chcący przejechać to skrzyżowanie, musi wysiąść, nacisnąć guzik i pędzić z powrotem do auta, aby zdążyć ruszyć, zanim światło znów zmieni się na czerwone...
Takie rozwiązanie, nie dość, że zgodne z zasadami sprawiedliwości społecznej, ma też inne zalety. Zmusza zgnuśniałych właścicieli samochodów do aktywności fizycznej, co w dłuższej perspektywie z pewnością wpłynie na wzrost zdrowotności miejscowej populacji. Ponadto ćwiczy refleks i czujność kierowcy, bo przecież z jego chwilowej nieobecności w aucie może skorzystać czający się w pobliżu złodziej.
Co ciekawe, idei, która przyświecała autorom wspomnianego komunikacyjnego eksperymentu, zdają się nie rozumieć przedstawiciele niektórych lokalnych instytucji. Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg powiedział telewizji TVN 24, że w sprawie dziwnej, jego zdaniem, sygnalizacji świetlnej na Wojska Polskiego-Fabrycznej, skierował już stosowne pismo do starosty.
REKLAMA

Byłoby szkoda, gdyby śmiałe, nowatorskie pomysły racjonalizatorów ze Świecia miały polec w zderzeniu z bezduszną, urzędniczą rzeczywistością.

Żródło: poboczem.pl
Zgłoś
Avatar
c................l 2010-05-12, 16:02
a potem maja c🤬je pretensje ze ktos na czerwonym przejezdza
Zgłoś
Avatar
L................o 2010-05-12, 17:11
Clio, ja znalazłem coś takiego Klik

Wg tego artykułu, ta sygnalizacja tak działa od 15-stu lat, więc to nie jest innowacja. I mówimy tu o tym samym skrzyżowaniu.
Zgłoś
Avatar
chetek 2010-05-14, 13:34
Co za paranoja :o
Zgłoś
Avatar
s................g 2010-05-16, 11:41 1
Tylko polacy potrafią wymyslić taki idiotyzm :O

"Zmusza zgnuśniałych właścicieli samochodów do aktywności fizycznej" że co k🤬a?

Może za jakiś czas to maszynista będzie musiał zatrzymywać pociąg przed przejazdem i zap🤬lać wciskać jakiś guzik zanim mu się szlaban na torze zamknie? Paranoja!
Zgłoś
Avatar
S................w 2010-05-16, 13:49
sereg napisał/a:

Tylko polacy potrafią wymyslić taki idiotyzm :O

"Zmusza zgnuśniałych właścicieli samochodów do aktywności fizycznej" że co k🤬a?

Może za jakiś czas to maszynista będzie musiał zatrzymywać pociąg przed przejazdem i zap🤬lać wciskać jakiś guzik zanim mu się szlaban na torze zamknie? Paranoja!



Nie wiem jak to jest tam dokłądnie, ale u nas, jak jedzie pociąg przez miasto [do Lubelli i z Lubelli (kluski robią)] , to sobie ten pociąg jedzie wolniutko, i dojeżdżając do przejazdu, zatrzymuje się, i wychodzi jeden z obsługi pociągu z lizakiem, przepuszcza samochody, które są już blisko przejazdu a następne zatrzymuje. I dopiero maszyna rusza
Zgłoś
Avatar
a................9 2010-05-16, 18:24
Tak jest na prawie każdej bocznicy towarowej, pociągi czasem jeżdżą tam 2 razy na miesiąc i kierowcy z automatu się nie rozglądają. A o rozwiązaniu, o którym pisał sereg już też gdzieś czytałem, ktoś wspominał a propos właśnie tego przypadku ze Świecia, ale w tej chwili nie pamiętam już, gdzie to było.
Zgłoś