

Może uszczelka pod głowicą poszła, silnik się gotował i chciał po drodze dolać wody na szybko bez czekania, aż ostygnie.
To teraz będzie wiedział, że lepiej poczekać, aż ostygnie.
miał ktoś takie doświadczenie i mógłby opisać ze szczegółami jak się wtedy czuł?
Na wlasne oczy widzialem cos takiego z przegrzaną ładowarką w kopalni, kilometr pod ziemią, kumplowi się zagotowala, a że nerwus to z k🤬ami wysiadl i zaczął grzebać...zdjął z siebie koszulę razem ze skórą z całej ręki....jeden plus, ze mu nerwy od razu przeszły, wiem tez jak się czuł, jak j🤬y debil.


miał ktoś takie doświadczenie i mógłby opisać ze szczegółami jak się wtedy czuł?
Na parkingu mądrala w Audi tak zrobił zamiast odkręcić zbiornik wyruwnawczy dostał takim gejzerem z płynu chłodniczego w szyję i twarz. Morda czerwona a z szyi zniknął naskurek nie krzyczał, stał zgięty z rospostartymi rękami i się cały trząsł. Jak wrucił ze szpitala po 3 tygodniach to wyglądał jak Fredy Kruger. Po 4 przeszczepach skóry dopiero opowiedział jak bolało że ból był taki że nie mugł krzyczeć z bólu. Do tej pory nawet do kuchenki nie podchodzi żeby coś zagotować. Ale ma to swoje plusy i zalety, nie musi się już golić i przycinać brwi. No i żadna go o alimenty nie poda.
Wszędzie Ci Ukraińcy
Widzę, że w ogóle nie rozumiesz, kiedy ,,ci" piszemy z wielkiej litery. Wracaj do podstawówki.
Na parkingu mądrala w Audi tak zrobił zamiast odkręcić zbiornik wyruwnawczy dostał takim gejzerem z płynu chłodniczego w szyję i twarz. Morda czerwona a z szyi zniknął naskurek nie krzyczał, stał zgięty z rospostartymi rękami i się cały trząsł. Jak wrucił ze szpitala po 3 tygodniach to wyglądał jak Fredy Kruger. Po 4 przeszczepach skóry dopiero opowiedział jak bolało że ból był taki że nie mugł krzyczeć z bólu. Do tej pory nawet do kuchenki nie podchodzi żeby coś zagotować. Ale ma to swoje plusy i zalety, nie musi się już golić i przycinać brwi. No i żadna go o alimenty nie poda.
Dzięki za historię ale weź popracuj nad ortografią albo używaj autokorekty chociaż.
W ogóle po kiego c🤬ja on ten korek odkręcał?
Studził zapał silnika🤣
Jasne, woda wyp🤬ala z takim ciśnieniem i temperaturą, że połowa zamienia się w niezbyt groźną parę, a druga połowa nabierając prędkości w powietrzu szybko się schładza i też nie czyni spustoszeń. Miałem taką sytuację na autostradzie w miejscu, gdzie nie można się zatrzymywać, z głupoty i w obawie przed mandatem szybko odkręciłem korek na przegrzanym silniku, dostałem oparami i wodą (tak, była to tylko woda, nie wiem jak z płynem) po ryju, szyi, rękach i dłoniach i nic mi nie było, choć pierwsza myśl była taka, że już będę strupkiem do końca życia. Fizyka... czasem bywa przychylna.
A później cię wyr🤬ali i się zesrałeś słysząc budzik by zap🤬lać do szkoły
Z początku trochę odczekiwałem, ale później robiłem to z marszu. Korek trzeba było odkręcić tylko trochę, żeby zeszło ciśnienie a jak przestało syczeć, to do końca.
Nigdy nic się nie stało, choć prawdą jest że część ciśnienia ulatywała wcześniej z jakiejś nieszczelności.
Ale k🤬a bajki zapodajesz bracia Grimm mają na noc , mi tylko lekko rozszczelnił się kruciec przy chłodnicy w momencie sprawdzania nieszczelnosci intercoolera i skóra na ręce na drugi dzień poszła się walić. Goiło się to kurewsko długo.Fizyka dla ciebie na pewno nie była przychylna bo na bank miałeś z niej pałe no chyba że nauczyciel z fizyki miał pałe w twoim dupsku.Jasne, woda wyp🤬ala z takim ciśnieniem i temperaturą, że połowa zamienia się w niezbyt groźną parę, a druga połowa nabierając prędkości w powietrzu szybko się schładza i też nie czyni spustoszeń. Miałem taką sytuację na autostradzie w miejscu, gdzie nie można się zatrzymywać, z głupoty i w obawie przed mandatem szybko odkręciłem korek na przegrzanym silniku, dostałem oparami i wodą (tak, była to tylko woda, nie wiem jak z płynem) po ryju, szyi, rękach i dłoniach i nic mi nie było, choć pierwsza myśl była taka, że już będę strupkiem do końca życia. Fizyka... czasem bywa przychylna.
Widać, że to na jakimś odludziu. Teraz wystarczy łopata, trochę wapna i można go zakopać na miejscu, żeby zaoszczędzić na transporcie zwłok. Chociaż od tego raczej nie umarł. W takim razie żywcem go do piachu...Chyba naoglądałem się za dużo filmów 😵💫
Takie Auto zakopać na odludziu to w c🤬j roboty🤣
W ogóle po kiego c🤬ja on ten korek odkręcał?
Żeby zmniejszyć ciśnienie w układzie, co doprowadza do odparowania cieczy i wylatuje z hukiem. Jak byś tego nie zrobił, zawsze skończysz poparzony.
podpis użytkownika
Rybka chwyciła spławik

Dzięki za historię ale weź popracuj nad ortografią albo używaj autokorekty chociaż.
Dziękuję bardzo za spostrzeżenie, nie omieszkam uwzględnić tego przy wypadku osoby postronnej potrzebujuącej nagłej pomocy mówiąc - mam probleby z ortografią więc by nie paść wytykom znajdź se kogoś innego najlepiej z dyplomem polittologi czy jak tam Wasz ten syf miejszości nazywa w mniejszości Ukraińskiej i wyp🤬alaj. Ende.
A tak za nawiasem niech Ruski Wam wjadą po całości. I wyp🤬alać. To mój ostatni wpis i chór wam grał.
miał ktoś takie doświadczenie i mógłby opisać ze szczegółami jak się wtedy czuł?
Na szybkości tak wcale oparzenie para pod ciśnieniem nie zostawia blizn, ale k🤬a boli piecze przez 4 dni goji się szybko po tygodniu tylko zaczerwieniona skóra po miesiącu normalnie wygląda,byłem świadomy że nie powinno się odkręcać,ale kuźwa głupota była silniejsza więc odkręciłem wyj🤬o tak jak na filmie w ryj !!było ciepłe lato korek i się zagotowalo ech ,
Dzięki za historię ale weź popracuj nad ortografią albo używaj autokorekty chociaż.
Wolałbym chyba jednak wrzątek na oczy niż zobaczyć na raz tyle błędów. Chyba tylko w słowie Chorzów da się zorbić ich więcej. Nawet Nokia 3210 miała korektę błędów.