13
222
Zapalony kolarz!
Burn! Loot! Murder!
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
żmij napisał/a:
Zapalony kolarz!
Strach pomyśleć co będzie jak rolki i wrotki elektryczne wymyślą.
baronturbina napisał/a:
Strach pomyśleć co będzie jak rolki i wrotki elektryczne wymyślą.
Póki co testują rakietowe.
podpis użytkownika
Każdy dzień jest nową przygodą, jeśli jesteś wystarczająco niekompetentny.Burn! Loot! Murder!
I to jest właśnie mój najgorszy koszmar: ogień z litowej baterii między nogami, dlatego ni c🤬ja nie wlezę na taki wynalazek. Sk🤬iałe eko- tfu-logi. J🤬 ich pies. Ale może to jest sposób na pozbycie się pojebów z tego nieszczęsnego świata, kto wie?
Pożary silników i baterii pojazdów elektrycznych nie zdarzają się częściej niż spalinowych. Jednak uwzględniając czas gaszenia, samochód benzynowy popali się 20 minut i tyle, podbije trochę średnią emisji spalinówek. Ale paląca się 13 godzin tesla wydzieli przez ten czas tyle syfu co kilkadziesiąt pożarów spalinówek których gaszenie jest stosunkowo proste i szybkie.
TrzeciaPyraNaTaczce napisał/a:
Pożary silników i baterii pojazdów elektrycznych nie zdarzają się częściej niż spalinowych. Jednak uwzględniając czas gaszenia, samochód benzynowy popali się 20 minut i tyle, podbije trochę średnią emisji spalinówek. Ale paląca się 13 godzin tesla wydzieli przez ten czas tyle syfu co kilkadziesiąt pożarów spalinówek których gaszenie jest stosunkowo proste i szybkie.
i tak i nie. Popatrz na to:
demagog.org.pl/analizy_i_raporty/elektryki-bez-paniki-jak-dlugo-gasi-s...
panar3 napisał/a:
I to jest właśnie mój najgorszy koszmar: ogień z litowej baterii między nogami, dlatego ni c🤬ja nie wlezę na taki wynalazek. Sk🤬iałe eko- tfu-logi. J🤬 ich pies. Ale może to jest sposób na pozbycie się pojebów z tego nieszczęsnego świata, kto wie?
Ja bym raczej nie napisał, nie wsadzę miedzy nogi chińskiego elektryka, którego wcześniej chałupniczo stuningowałem, aby był szybszy. U skośnych jest moda na grzebanie przy wszystkim, od hulajnóg, po skutery i to jest tego wynik.
Taaa bycie genem zawsze jest bolesne 
- chyba że w więzieniu to już się człowiek przyzwyczaja
P.s. jestem klawiszem
- chyba że w więzieniu to już się człowiek przyzwyczaja
P.s. jestem klawiszem
Czarnypqnx33 napisał/a:
Taaa bycie genem zawsze jest bolesne
- chyba że w więzieniu to już się człowiek przyzwyczaja
P.s. jestem klawiszem
Powiedz coś po klawiszowemu.