co ciekawe to chyba tylko chrześcijańscy politycy mówią, że islam to religia pokoju. Muzułmanie tak nie uważają i chyba mają niezły ubaw, gdy takie coś słyszą z ust zachodnich polityków.
Przeczytałam ,,Fuck of peace''.
Niemki już zaczynają smarować dupy smalcem na sylwestra.
konto usunięte
2016-12-21, 6:09
„Zagrożeniem nie są terroryści czy uchodźcy. Jest nim rodząca się nienawiść i przyzwolenie na radykalizowanie się języka, jest nim także przyzwolenie na istnienie takich radykalnych ruchów jak ONR" – powiedziała Scheuring-Wielgus. Nowoczesna