
Tłumaczenie własne. Nie z tych superwiernych, ale bliższych idei sadola
Stałem wczoraj na światłach...zajmując się swoimi sprawami i czekając na zielone.
Obok mnie zatrzymał się samochód załadowany wydzierającymi się Arabusami, wykrzykującymi antyamerykańskie hasła.
Światło się zmieniło, Arabusy pogroziły pięścią, wcisnęły gaz do dechy i ruszyły z piskiem opon, z miejsca mnie wyprzedzając.
Nagle rozpędzony 18-kołowiec wjechał na skrzyżowanie i walnął centralnie w ich samochód, niszcząc go do szczętu.
Przez następne kilka minut siedziałem w moim samochodzie, przepełniony jedną myślą:
przecież to mogłem być ja!
...Zatem dzisiaj wczesnym rankiem dorwałem fuchę - zostałem kierowcą ciężarówki...
[img:0c2c9dea36]http://vader.joemonster.org/upload/zps/thumb128_653300f580ed59nies.jpg[/img:0c2c9dea36]


Stałem wczoraj na światłach...zajmując się swoimi sprawami i czekając na zielone.
Obok mnie zatrzymał się samochód załadowany wydzierającymi się Arabusami, wykrzykującymi antyamerykańskie hasła.
Światło się zmieniło, Arabusy pogroziły pięścią, wcisnęły gaz do dechy i ruszyły z piskiem opon, z miejsca mnie wyprzedzając.
Nagle rozpędzony 18-kołowiec wjechał na skrzyżowanie i walnął centralnie w ich samochód, niszcząc go do szczętu.
Przez następne kilka minut siedziałem w moim samochodzie, przepełniony jedną myślą:
przecież to mogłem być ja!
...Zatem dzisiaj wczesnym rankiem dorwałem fuchę - zostałem kierowcą ciężarówki...

podpis użytkownika
By uczynić z ludzi niewolników, należy im wmówić, że wszystkie problemy, to problemy społeczne.[img:0c2c9dea36]http://vader.joemonster.org/upload/zps/thumb128_653300f580ed59nies.jpg[/img:0c2c9dea36]