Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Cisza - tortura
Obeliks • 2012-04-05, 21:22
Stare polskie przysłowie mówi, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Narzekamy na poziom hałasu w miastach czy w miejscach pracy, coraz częściej projektowanych jako tzw. „open space’y”. Okazuje się jednak, że przebywanie w ciszy absolutnej jest dla człowieka nie do zniesienia.

W Laboratorium Orfielda w Minneapolis w USA znajduje się bardzo dziwne pomieszczenie. Według zapisu z księgi Rekordów Guinnessa, pochłania ono 99,9 proc. dźwięków, stanowiąc najcichsze miejsce na Ziemi. Umożliwia to specjalna konstrukcja ścian, podłogi i sufitu, która wygłusza oraz pochłania promieniowanie elektromagnetyczne.



Idealne wygłuszenie umożliwiają betonowe mury o grubości 30 cm, pokrycie z włókna szklanego i stali oraz specjalne kliny, wystające ze ścian pod różnymi kątami. Osoba znajdująca się wewnątrz tego pomieszczenia nie usłyszy niczego prócz… dźwięków wydawanych przez swoje ciało.



Jak mówi twórca komory Steven Orfield, przebywanie w niej jest ponad ludzkie siły. Choć wydaje się to nieprawdopodobne, brak jakichkolwiek docierających bodźców stanowi jedną z najokrutniejszych tortur.

Co się dzieje z człowiekiem w ciszy?

Po kilku minutach przebywania wewnątrz takiej komory słuch adaptuje się do ciszy. Jednak brak możliwości skupienia uwagi na jakimkolwiek dźwięku jest dla mózgu sytuacją nienormalną, człowiek zaczyna być rozdrażniony. Następnie przystosowanie słuchu się pogłębia i słyszalne stają się dźwięki, których dotychczas nie bylibyśmy w stanie usłyszeć, gdyż zagłuszały je inne, naturalne odgłosy. Jednak, gdy z każdą kolejna minutą do świadomości człowieka dociera, że słyszy bicie własnego serca, a nawet pracę płuc, zaczyna on wpadać w panikę. Po upływie około pół godziny człowiek nie jest w stanie utrzymać się na własnych nogach i musi usiąść, zaczynają się halucynacje. Rekord świata w przebywaniu w tej komorze wynosi… 45 minut.

Właściwym celem budowy komory bezodbiciowej są eksperymenty akustyczne. Obecnie głównie testuje się w niej nowe urządzenia takie jak telefony, komputery, drobny sprzęt AGD czy samochody. Możliwy jest w nich precyzyjny pomiar emisji fal elektromagnetycznych oraz poziomu głośności.

Niezwykłe oddziaływanie ekstremalnej ciszy na człowieka zainteresowało także naukowców z innych dziedzin. Ze względu na podobieństwo warunków akustycznych w komorze i w kosmosie, często są w niej badani astronauci. Eksperci NASA testują w niej wytrzymałość osób przygotowujących się do misji kosmicznych, ich sposoby radzenia sobie z ciszą, a także badają, po jakim czasie wystąpią u nich halucynacje.

Sam Orfield przyznaje, że opuszcza pomieszczenie maksymalnie po 30 minutach. Nie jest w stanie znieść „hałasu” swojej zastawki serca.

-----
Artykuł pochodzi ze strony http://odkrywcy.pl/kat,111398,title,Najcichsze-miejsce-swiata-to-sala-tortur,wid,14391064,wiadomosc.html
Zgłoś
Avatar
r................3 2012-04-05, 21:27 15
aż mi ciarki przeszły chyba bym tam p🤬lca dostał
Zgłoś
Avatar
.................. 2012-04-05, 21:27 1
rockface123 napisał/a:

aż mi ciarki przeszły



W jakich miejscach?
Zgłoś
Avatar
t................7 2012-04-05, 21:34
Przypomina to rozpraszanie fal radarowych przez F-117 lub Raptora
Zgłoś
Avatar
Takewon 2012-04-05, 21:35 1
Ja bym prędzej p🤬lca z nudów dostał w takim pomieszczeniu
Zgłoś
Avatar
CorT7 2012-04-05, 21:36 41
Fajna ciekawostka, dzięki za wrzutę . Mówię to bez ironii.
Zgłoś
Avatar
necrosodomizer 2012-04-05, 21:45
To się nazywa deprywacja sensoryczna i podobno w Guantanamo tak męczyli.
Zgłoś
Avatar
LadyBergamoth 2012-04-05, 21:58 7
Taka komora bezechowa jest też na uniwerku w Poznaniu

podpis użytkownika

Moje hobby
Zgłoś
Avatar
R................6 2012-04-05, 22:10 7
Napewno słóżyło nie raz do tortur. Ciekawe jaki był rekord
Zgłoś
Avatar
N................e 2012-04-05, 22:11 11
Gdzie można pójść sobie tam posiedzieć? I ile trzeba zapłacić? Chętnie bym zobaczyła, ile wytrzymam...
Zgłoś
Avatar
GhostScarface 2012-04-05, 22:17 1
śpiewał bym cos i po problemie,..

podpis użytkownika

Talk Shit Get Hit
Zgłoś
Avatar
A................z 2012-04-05, 22:26 1
i wez tu sie masturbuj w takim pomieszczeniu. wszystko slychac... fap fap fap
Zgłoś
Avatar
Kine 2012-04-05, 22:27 6
Slyszałem kiedyś, ale było to dawno i być może nieprawda, że gdzieś w US and A był eksperyment, w którym zamknięto ludzi w jakiś kapsułach pełnych żelu który miał idealnie dostosowaną temperaturę, substancje odżywcze wszystkie mieli doprowadzane do ciała itd itp. Cały wic polegał na tym, że nie docierały do nich praktycznie żadne bodźce. Po jakimś czasie przebywania w tych kapsułach (niezbyt długim) okazywało się że np. tracili zdolność mowy czy łapali jakieś ciekawe choroby psychiczne... tak w ramach ciekawostki
Zgłoś
Avatar
pakicito 2012-04-05, 22:30 2
45 minut max?
dajcie mi tam wejsciowke to tam pojde spac i z 6 godzin wytrzymam
Zgłoś
Avatar
kietong 2012-04-05, 22:33 87
Przez Ciebie mam teraz niespełnione marzenie. Zajebiście chciałbym się z tym zmierzyć
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie