
Fik, mik i pies znikł.
W Chinach zazwyczaj jest świeże. Nawet w restauracji masz akwaria i klatki i zabijają ci wybrane zwierzę na poczekaniu. Byłem na targu w Kantonie, gdzie były całe stoiska z kotami i psami w klatkach. Klatki takie, ze pies nie może się ruszyć. Uważam, żę USA powinno spuścić na Chiny kilkaset atomówek. To chora rasa.
Ja p🤬le ale te zj🤬e skosy zrobiły się wyspecjalizowane w pozyskiwaniu świeżej psiny
Psy, koty, świnie, skunksy i wszelakie ich odmiany gatunkowe nie powinny być jedzone - ich funkcją jest zebranie i kumulowanie w sobie odpadów środowiskowych i świństw z resztek i padliny (od substancji toksycznych po metale ciężkie) dlatego są monogastryczne i mają taki a nie inny układ jelitowy z wyspecjalizowaną mikroflorą. Dopiero owady/larwy i inne pierwotne c🤬jstwa żerujące na truchle są w stanie odpowiednio rozłożyć to co zostało nagromadzone.
ps.
J🤬 ukrów.
Totalna nieprawda, chyba przespałeś całą biologię i chemię. Człowiek jest wszystkożerny, wp🤬la najgorsze gówno nafaszerowane chemią i jakoś się to w ciele ludzkim nie magazynuje. Jakby świnia magazynowała metale ciężkie to człowiek wp🤬lający wieprzowinę też. Nie mówiąc już o tym, że metale ciężkie to trucizna, nie da się ich "magazynować"
4 zdania i już widać żeś debil:
Totalna nieprawda, chyba przespałeś całą biologię i chemię - wyższe z biologii i bromatologii
Człowiek jest wszystkożerny, wp🤬la najgorsze gówno nafaszerowane chemią i jakoś się to w ciele ludzkim nie magazynuje - magazynuje i to jak, od mikro plastiku po rtęć z łososia hodowlanego i arszeniku z c🤬jowych sardynek - k🤬a chłopie to podstawy żywienia są.
Jakby świnia magazynowała metale ciężkie to człowiek wp🤬lający wieprzowinę też - bo tak jest, jedząc schabowego z biedry wp🤬lasz najgorsze świństwo, antybiotyki, hormony, metale ciężkie - poczytaj sobie o różnicach w trawieniu pomiędzy np krową/kozą a monogartrykami.
Nie mówiąc już o tym, że metale ciężkie to trucizna, nie da się ich "magazynować" - wytłumaczone wyżej, wiedza z podstawówki.
W Chinach zazwyczaj jest świeże. Nawet w restauracji masz akwaria i klatki i zabijają ci wybrane zwierzę na poczekaniu. Byłem na targu w Kantonie, gdzie były całe stoiska z kotami i psami w klatkach. Klatki takie, ze pies nie może się ruszyć. Uważam, żę USA powinno spuścić na Chiny kilkaset atomówek. To chora rasa.
Sam jesteś debilem z którym nie warto dyskutować. Jak ci jakiś mikroorganizm "rozłoży" metal? Pierwiastków nie da się rozłożyć. Wracaj do podstawówki głąbie
brak odniesienia do komentarza i ad personam - typowe dla neandertali
Jak ci jakiś mikroorganizm "rozłoży" metal? Pierwiastków nie da się rozłożyć - metallidurans ze swoim CupA, w pewnych przypadkach Ramlicbacter lithotrophicus - z grzybów np Trichoderma viride.
Dość nowe są też terapie Pseudomonas sp. Cr13 ale uważam że mechanizm Cupriavidus metallidurans ma o wiele większe zastosowanie globalne.
Coś jeszcze ciołku?
Tak, jesteś głupi i nawet o tym nie wiesz. Tylko debil będzie szedł w zaparta twierdząc, że jakikolwiek organizm może "rozłożyć" jakikolwiek pierwiastek.
Bioakumulacja praktycznie nie istnieje u człowieka. Zdarzają się tylko takie przypadki gdy zeżre coś ZATRUTEGO. Antybiotyki się rozkładają w ciele, debilu. Jak świnię się faszeruje antybiotykami to potem nie można jej wysłać do rzeźni przez określony czas.
Sam możesz się przekonać że nie masz racji - jedz dziennie 1-2 puszkę sardynek i po 2-3 tygodniach zbadaj poziom arszeniku we krwi - zdziwisz się że jednak kumulujemy i to całkiem nieźle.
Antybiotyki się rozkładają w ciele, debilu. Jak świnię się faszeruje antybiotykami to potem nie można jej wysłać do rzeźni przez określony czas. - czy się rozkładają? W zdrowych organizmach tak. Czy są w sprzedawanym mięsie? Pełno, wystarczy 1 googlowanie tematu.
tylko debil będzie szedł w zaparta twierdząc, że jakikolwiek organizm może "rozłożyć" jakikolwiek pierwiastek - zbadaj sobie takie hasła jak "lixiviant" "Korozja biologiczna" czy po prostu poczytaj jak działa C. metallidurans (https://phys.org/news/2018-02-bacteria-gold-digesting-toxic-metals.html#:~:text=High%20concentrations%20of%20heavy%20metals,toxic%20for%20most%20living%20creatures.)
Coś jeszcze ciołku?
Nie ma antybiotyków w mięsie, przepisy w całej Europie i nawet w USA tego nie dopuszczają, mięso jest badane i takie partie nie są dopuszczone do sprzedaży.
Poziom arszeniku nawet po zeżarciu setek kilogramów sardynek jest śladowy, inaczej ludzie by masowo chorowali na zatrucia. Nie wspominając o tym, że arszenik jest również lekarstwem w małych dawkach o czym ty debilu nawet nigdy nie słyszałeś.
Dyskusja z toba to jak rozmowa z autystycznym 5-latkiem. Idź bądź upośledzony gdzieś indziej
Nie ma antybiotyków w mięsie, przepisy w całej Europie i nawet w USA tego nie dopuszczają, mięso jest badane i takie partie nie są dopuszczone do sprzedaży.
Wiarę w to porównałbym do wiary politykom - zapraszam na lokalną katedrę bromatologii i sprawdzenie samemu - oczywiście nie mówię tutaj o dobrym mięsie a tym co ty kupujesz czyli najtańsze z biedry
Poziom arszeniku nawet po zeżarciu setek kilogramów sardynek jest śladowy, inaczej ludzie by masowo chorowali na zatrucia. Nie wspominając o tym, że arszenik jest również lekarstwem w małych dawkach o czym ty debilu nawet nigdy nie słyszałeś.
Ostatnio dałem naukową stronę to nie umiałeś odpowiedzieć więc masz stronę dla npc - może uda ci się przeczytać, kibicuję.
Dyskusja z tobą to jak rozmowa z autystycznym 5-latkiem. Idź bądź upośledzony gdzieś indziej - murzyn jak jest mentalnie pokonany też sięga po agresję, nie dziw że jedyne co potrafisz to wyzywać i omijać tam gdzie zostałeś zdeptany.
Co takiego trudego w przyznaniu się, że nie masz racji? Ja z tym problemu nie mam, mówię "OK, myliłem się" i nawet jestem zadowolony że czegoś się nauczyłem, a Ty przeciwnie, idziesz w zaparte?
Faszerowanie świń antybiotykami jest długofalowo niedobre dla człowieka, ale nie dlatego że je antybiotyki w mięsie świń tylko dlatego że powstają szczepy bakterii odporne na te antybiotyki i one mogą atakować człowieka a wtedy antybiotyki stają się mniej lub w ogóle nieskuteczne.
Załączanie jakiś losowych stronek z netu z podcastami to nie jest "naukowe źródło", każdy debil może zrobić sobie stronkę i tam pisać totalne debilizmy.
Ja p🤬le ale te zj🤬e skosy zrobiły się wyspecjalizowane w pozyskiwaniu świeżej psiny
Jak świnię się faszeruje antybiotykami to potem nie można jej wysłać do rzeźni przez określony czas.