xaron147 napisał/a:
Jakby miał schowane "klapy" to po 5 sekundach stracił by siłę nośną i przy*ł by w ziemie.
Hranipex napisał/a:
Zbędne ryzyko....
Arathnmor napisał/a:
Boczny wiatr w odpowiednim momencie... no ale niestety nie było.
Że też komisja badająca przyczyny ostatniego wypadku w Indonezji nie zwróciła się z prośbą o pomoc na tym forum. Mamy tutaj na sadisticu tylu ekspertów ds. lotnictwa, że nawet nie byłoby trzeba czarnych skrzynek wyławiać z oceanu aby ustalić co się stało...
1. Jakby miał schowane klapy to by nie startował, a nawet gdyby ktoś do czegoś takiego dopuścił to też nic by się nie stało w tym przypadku.
2. Żadne ryzyko, manewr w 100% bezpieczny - tym bardziej, że prawie na pewno był bez ładunku na pokładzie.
3. No i co z tym bocznym wiatrem?
Nowy samolot z czterema potężnymi silnikami. Cargo - bez ładunku, pewnie nawet nie zatankowane do pełna. Ten samolot ma tyle mocy, że w takiej konfiguracji zaraz po starcie może chwilę lecieć prawie pionowo. Nie było tu żadnego ryzyka, a już tym bardziej realnego zagrożenia. Leciał z dużą prędkością, bo zaraz po "pomachaniu" skrzydłami dość ostro poszedł w górę. Na pewno nie był to lot na pograniczu działania siły nośnej.
Bardziej ryzykowne manewry wykonywano na pokazach lotniczych w naszym słynnym "dreamlinerze" i też nikt nie panikował.