38
1248
Witam ,sam jestem kierowcą samochodu ale też rowerzystą ,te dwa pedały powinny na tym odcinku jechać gęsiego a nie blokować przed zakrętem na którym h🤬ja widać przy wyprzedzaniu (zaraz coś z nad przeciwka mogło wyjechać ,tym bardziej że zakręt).
Zostali najpierw ostrzeżeni ,mieli wyj🤬e to gość wolał wjechać w dupę i skasować debilowi rower niż ryzykować własnym życiem.
Sam jak bym widział 2 pajaców na rowerze a nie miał bym wyboru bo za mną jadą inne samochody i nie było by opcji wyhamowania a z nad przeciwka jechał by samochód , to wjechał bym z premedytacją w takiego rowerzystę niż wolał bym przez debila zginąć lub ryzykować własnym życiem przez pajaca.
Co do ciągłej ,można ją przekroczyć jeśli pas jest blokowany przez jakiś pojazd lub coś innego.
Zostali najpierw ostrzeżeni ,mieli wyj🤬e to gość wolał wjechać w dupę i skasować debilowi rower niż ryzykować własnym życiem.
Sam jak bym widział 2 pajaców na rowerze a nie miał bym wyboru bo za mną jadą inne samochody i nie było by opcji wyhamowania a z nad przeciwka jechał by samochód , to wjechał bym z premedytacją w takiego rowerzystę niż wolał bym przez debila zginąć lub ryzykować własnym życiem przez pajaca.
Co do ciągłej ,można ją przekroczyć jeśli pas jest blokowany przez jakiś pojazd lub coś innego.
Ale wy p🤬licie, wielcy znawcy szosy na 4 kołach. Prawko z chipsów macie?
Jazda rowerzystów parami jest możliwa gdy nie przeszkadza to innym użytkownikom drogi. Co to oznacza, że rower nie przeszkadza innym użytkownikom drogi - tego ustawodawca nie zdefiniował. Można się tylko domyślać, że możemy jechać parami po drogach mało uczęszczanych, gdzie ruch jest niewielki i samochód bez hamowania może wyprzedzić parę rowerzystów. Przepis ten powstał głównie z myślą o sportowcach na rowerach szosowych trenujących często parami.
A tu jak widać, mogli spokojnie wyprzedzić. Kierowcy to lamusy a nie rowerzyści. Owszem zdarzyć się może jakaś c🤬a drogowa, ale to nie oznacza, że każdy rowerzysta jest taki sam.
Więc tam stulejarze japa i scrollujcie dalej sadistica.
Jazda rowerzystów parami jest możliwa gdy nie przeszkadza to innym użytkownikom drogi. Co to oznacza, że rower nie przeszkadza innym użytkownikom drogi - tego ustawodawca nie zdefiniował. Można się tylko domyślać, że możemy jechać parami po drogach mało uczęszczanych, gdzie ruch jest niewielki i samochód bez hamowania może wyprzedzić parę rowerzystów. Przepis ten powstał głównie z myślą o sportowcach na rowerach szosowych trenujących często parami.
A tu jak widać, mogli spokojnie wyprzedzić. Kierowcy to lamusy a nie rowerzyści. Owszem zdarzyć się może jakaś c🤬a drogowa, ale to nie oznacza, że każdy rowerzysta jest taki sam.
Więc tam stulejarze japa i scrollujcie dalej sadistica.
Każdy broniący rowerzystów - wy k🤬a widzicie ten zakręt? Wiecie, że wyprzedzanie na zakręcie jest hmmm, niezbyt bezpieczne? Niech sobie jadą obok siebie na prostce, ale no bez jaj, j🤬i pedalarze autentycznie utrudniają życie kierowcom i co najważniejsze, stanowią realne zagrożenie dla zdrowia kierujących samochodami.
krzyks napisał/a:
Przy wyprzedzaniu pojazdów wolnobieżnych jest to dozwolone.
Bzdury wypisujesz. Nie jest to dozwolone. Wyprzedzanie pojazdu wolnobieżnego nie daje ci jakichś magicznych uprawnień do łamania przepisów. Nie wolno dokładnie tak samo jak przy wyprzedzaniu jakiegokolwiek innego pojazdu.
@krzyks
P🤬lisz głupoty. Poczytaj kodeks PoRD dokładniej.
A dlaczego tak piszę?
Ano bo:
"Pojazd wolnobieżny - pojazd silnikowy, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z wyjątkiem ciągników rolniczych"
Rower nie jest pojazdem silnikowym czyli i wolnobieżnym. A czym jest? Ano rowerem
"rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w ur🤬amiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;"
P🤬lisz głupoty. Poczytaj kodeks PoRD dokładniej.
A dlaczego tak piszę?
Ano bo:
"Pojazd wolnobieżny - pojazd silnikowy, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z wyjątkiem ciągników rolniczych"
Rower nie jest pojazdem silnikowym czyli i wolnobieżnym. A czym jest? Ano rowerem
"rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w ur🤬amiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;"
ellsworth napisał/a:
Bzdury wypisujesz. Nie jest to dozwolone. Wyprzedzanie pojazdu wolnobieżnego nie daje ci jakichś magicznych uprawnień do łamania przepisów. Nie wolno dokładnie tak samo jak przy wyprzedzaniu jakiegokolwiek innego pojazdu.
eMJay8086 napisał/a:
@krzyks
P🤬lisz głupoty. Poczytaj kodeks PoRD dokładniej.
A dlaczego tak piszę?
Ano bo:
"Pojazd wolnobieżny - pojazd silnikowy, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 25 km/h, z wyjątkiem ciągników rolniczych"
Rower nie jest pojazdem silnikowym czyli i wolnobieżnym. A czym jest? Ano rowerem
"rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w ur🤬amiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;"
Już się do tego odniosłem
sadistic.pl/co-trabisz-vt453197,15.htm4978401
Reseller napisał/a:
Prawidłowo, j🤬e k🤬y rowerzysci
j🤬e k🤬y w BMW, jak ty
