
Prawdziwa znawczyni rapu, opowiada swoją historię słuchania Paktofoniki. Dość ciekawa opowieść. DAJ KAMIENIA!

Wiecie co? Gimbus nie Gimbus. Ale ja pamiętam kiedy to ja chodziłem do podstawówki to był chyba 99.r pamiętam kiedy razem z kumplem odpalaliśmy na wierzy Prolog i gibaliśmy się przez pol dnia.*uj inne czasy nastały szkoda ze już nie wrócą
Usłysz ten głos!!!!. Film został wydany,ale to chyba dobrze niech słuchają Kalibra może im się w głowach dobrze poukłada
Lepiej żeby słuchali PFK bądź Kalibra a nie jakiegoś żółtasa w okularach i skakali jak poje*y po pokoju z rekami założonymi na siebie
![]()
podpis użytkownika
<lol>