18
347
Czyli już nawet żółtki muszą robić na czarnych i mają za to okazywaną należytą wdzięczność.
He he. mało kto zdaje sobie sprawę jak potworną siłę ma takie bydlę. Moim zdaniem 50/50 szans na wyjście cało gdyby nie interwencja. Knur zrobiłby z niego chińszczyznę kitajską w 5 smakach jak nic... 
A ten drugi to se może tego patyka w dupę wsadzić a nie knura okładać gdyby bydlę chciało naprawdę pohasać a nie tylko zdyscyplinować kitajca z łopatą.
A ten drugi to se może tego patyka w dupę wsadzić a nie knura okładać gdyby bydlę chciało naprawdę pohasać a nie tylko zdyscyplinować kitajca z łopatą.
To tylko opasły knur leżący cały dzień w oborze. To teraz wyobraźcie sobie tej wagi dzika który jest jednym wielkim mięśniem w dodatku z szablami które rozrywają tetnice udowe w pół sekundy. A u nas te k🤬y łażą w Szczecinie po osiedlach chronione histerycznie na fejsbukach przez lewacki mordy p🤬lące że to my im zabraliśmy lasy więc niech sobie łażą. C🤬j tam jak pogonią czy pokaleczą psa ale do tragedii jest blisko. Już pomijam że wiele kilometrów od mojego mieszkania nie ma praktycznie ani jednego nie przej🤬ego trawnika. I tak od lat. Te k🤬y ryjem sa w stanie przeryć zamarzniętą na kilkanaście cm ziemię. Więc człowiek dla niego to miękka podusia.
podpis użytkownika
zmarnowałem 22 znaki
Knur to wielki umięśniony sk🤬iel i gdyby tylko chciał przerobił by tych dwóch kitajców na kuciaka w dupie na ostro. Ludzie poprzez swoją arogancję zapominają że byle knur, duży pies czy zwykła krowa w każdej chwili może rozk🤬ić homo sapiens na kawałki i w dupę możesz sobie wsadzić swój rekord w wyciskaniu na klatę bo nic on tobie nie pomoże. Dlatego trzeba podchodzić do zwierząt z szacunkiem bo jak widać za dużo to i świnia nie przeżre i kiedyś puszczą jej nerwy.
Po dosiadzczeniach naukowców udowadniających zeswinie mają inteligencję 7 Miller iego dziecka ,koncerny. Kazały popełnić samobójstwo dwu. Naukowców. Od tego eksperymenty i z sieci poznikały materiały na ten temat ot co
korowiow777 napisał/a:
To tylko opasły knur leżący cały dzień w oborze. To teraz wyobraźcie sobie tej wagi dzika który jest jednym wielkim mięśniem w dodatku z szablami które rozrywają tetnice udowe w pół sekundy. A u nas te k🤬y łażą w Szczecinie po osiedlach chronione histerycznie na fejsbukach przez lewacki mordy p🤬lące że to my im zabraliśmy lasy więc niech sobie łażą. C🤬j tam jak pogonią czy pokaleczą psa ale do tragedii jest blisko. Już pomijam że wiele kilometrów od mojego mieszkania nie ma praktycznie ani jednego nie przej🤬ego trawnika. I tak od lat. Te k🤬y ryjem sa w stanie przeryć zamarzniętą na kilkanaście cm ziemię. Więc człowiek dla niego to miękka podusia.
Najgorsze w tym wszystkim ze te dziki które przychodzą pod zabudowania to za c🤬ja instynktu nie mają.Nie uciekają ale też nie są agresywne tylko rozp🤬alają wszystko dookoła, a poj🤬i jeszcze dokarmiają
BarmanInternetu napisał/a:
Najgorsze w tym wszystkim ze te dziki które przychodzą pod zabudowania to za c🤬ja instynktu nie mają.Nie uciekają ale też nie są agresywne tylko rozp🤬alają wszystko dookoła, a poj🤬i jeszcze dokarmiają
korowiow777 napisał/a:
To tylko opasły knur leżący cały dzień w oborze. To teraz wyobraźcie sobie tej wagi dzika który jest jednym wielkim mięśniem w dodatku z szablami które rozrywają tetnice udowe w pół sekundy. A u nas te k🤬y łażą w Szczecinie po osiedlach chronione histerycznie na fejsbukach przez lewacki mordy p🤬lące że to my im zabraliśmy lasy więc niech sobie łażą. C🤬j tam jak pogonią czy pokaleczą psa ale do tragedii jest blisko. Już pomijam że wiele kilometrów od mojego mieszkania nie ma praktycznie ani jednego nie przej🤬ego trawnika. I tak od lat. Te k🤬y ryjem sa w stanie przeryć zamarzniętą na kilkanaście cm ziemię. Więc człowiek dla niego to miękka podusia.
Wy się cieszcie, że dziki są, jak lewactwo straci władzę, to jedzonka będzie tyle, że ho ho... Obelix by nie przejadł. Poza tym ludzie też są smaczni.
Ludzie jakoś tak jakby przenoszą zachowania ludzkie na zwierzęta. I na przykłąd myślą "świniak się wk🤬iłi chciał mu zaj🤬". A tak naprawdę to jest sposób porozumiewania się świniaków w ich zwierzęcy sposób, one tymi poszturchiwaniami tak jakby "rozmawiają" ze sobą.