Polska piłka nożna, piękny sport
Najpierw ponoć ten w czarnym złamał temu w zielonym nos, a ten nie dał sobie w kaszę dmuchać, poudawał chwilę i rura.
Iskra Iskrzyczyn vs Orzeł Zabłocie

B klasa
na południu się nie p🤬lą
I to jest sport, emocje i duch walki, a nie hiszpańskie cofanie nóżek w złotych baletkach.
Duża kasa zabiła w tym sporcie wszystko co miało wspólnego z prawdziwym sportem..
Swojego czasu miałem okazję być na kilku spotkaniach A i B klasy, co się działo na niektórych spotkaniach to armagedon podam kilka przykładów z wyjazdowych spotkań:
-przebite wszystkie opony w autobusie, którym przyjechali zawodnicy
-obrzucanie kamieniami i butelkami autobusu(kilka razy)
-co trzy-cztery spotkania była bijatyka po meczu lub w trakcie
-we wsiach po PGRowskich było najweselej - kibice miejscowych przychodzili ze skrzynkami.....jaboli, w ciągu spotkania każdy wypijał minimum 2-3 sztuki, wyzywanie od samego wjazdu do wsi
-przebojem w takim wyp🤬dowie była baba - żulica, około 50 lat, przyszła w "guminiokach" i z 2 jabolami, oraz widłami, jak się urżneła wińskiem zaczęła atakować zawodników, łamiąc jednemu rękę, a drugiego poraniła widłami w nogę, została zaraz spacyfikowana i oddana na dołek.
-dwa razy zawodnicy zostali zaatakowani z zaskoczenia przez zorganizowaną grupę 60-70 latków, którzy byli urżnięci na maksa, a swoją nienawiść do obcych, chcieli przekazać wyrwanymi sztachetami z pobliskiego płota.
-zostawione przez zawodników ubrania na ławce przy boisku zostały obsikane
To tylko kilka przykładów co na takich meczach się odp🤬la.
Konto usunięte
2016-10-04, 10:42
Za kopanie leżących zawsze piwo
Konto usunięte
2016-10-04, 11:35
Całe buractwo piłki nożnej w pigułce - zero ducha walki, udawany faul, udawana kontuzja (nawet podwójnie) i prawdziwe oblicze wieśniaka, który z bezsilności umie kopnąć leżącego.
Jaranie się piłką nożną to... - w pełni potwierdzone tym filmem.
Konto usunięte
2016-10-04, 14:09
i to jest sport
No k🤬a! Wyj🤬 mu ze łba w ryj, to koleś miał prawo mu oddać i c🤬j. Niech koleś uważa następnym razem, a nie nap🤬la jak leci, bo jedyną karą dla niego jest obejrzenie kolorowego kawałka papieru.
darex99 napisał/a:
Swojego czasu miałem okazję być na kilku spotkaniach A i B klasy, co się działo na niektórych spotkaniach to armagedon podam kilka przykładów z wyjazdowych spotkań:
-przebite wszystkie opony w autobusie, którym przyjechali zawodnicy
-obrzucanie kamieniami i butelkami autobusu(kilka razy)
-co trzy-cztery spotkania była bijatyka po meczu lub w trakcie
-we wsiach po PGRowskich było najweselej - kibice miejscowych przychodzili ze skrzynkami.....jaboli, w ciągu spotkania każdy wypijał minimum 2-3 sztuki, wyzywanie od samego wjazdu do wsi
-przebojem w takim wyp🤬dowie była baba - żulica, około 50 lat, przyszła w "guminiokach" i z 2 jabolami, oraz widłami, jak się urżneła wińskiem zaczęła atakować zawodników, łamiąc jednemu rękę, a drugiego poraniła widłami w nogę, została zaraz spacyfikowana i oddana na dołek.
-dwa razy zawodnicy zostali zaatakowani z zaskoczenia przez zorganizowaną grupę 60-70 latków, którzy byli urżnięci na maksa, a swoją nienawiść do obcych, chcieli przekazać wyrwanymi sztachetami z pobliskiego płota.
-zostawione przez zawodników ubrania na ławce przy boisku zostały obsikane
To tylko kilka przykładów co na takich meczach się odp🤬la.
No i to jest prawdziwy sport narodowy, a nie jakaś ciota i c🤬j.
macias17 sport narodowy ? puknij się w swój pusty, kibolski łeb. To nie powinno być nazywane sportem w Polsce tylko jakąś zbiórką debilów do detonacji. Piłka nożna nie istnieje w Polsce, nie oszukujmy się. Wstyd za piłkarzy i wstyd za kiboli.
podpis użytkownika
Jeśli postawię piwo, to wiedz, że zaciął mi się telefon
Up
Nie p🤬l
podpis użytkownika
Koneser kobiecego ciała oraz wyznawca sapioseksualizmu.
Próbowałem wytłumaczyć sobie brak linczu i sobie przypomniałem, że tam przecież biegają same pedały więc się kochają.
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.
darex99 napisał/a:
Swojego czasu miałem okazję być na kilku spotkaniach A i B klasy, co się działo na niektórych spotkaniach to armagedon podam kilka przykładów z wyjazdowych spotkań:
-przebite wszystkie opony w autobusie, którym przyjechali zawodnicy
-obrzucanie kamieniami i butelkami autobusu(kilka razy)
-co trzy-cztery spotkania była bijatyka po meczu lub w trakcie
-we wsiach po PGRowskich było najweselej - kibice miejscowych przychodzili ze skrzynkami.....jaboli, w ciągu spotkania każdy wypijał minimum 2-3 sztuki, wyzywanie od samego wjazdu do wsi
-przebojem w takim wyp🤬dowie była baba - żulica, około 50 lat, przyszła w "guminiokach" i z 2 jabolami, oraz widłami, jak się urżneła wińskiem zaczęła atakować zawodników, łamiąc jednemu rękę, a drugiego poraniła widłami w nogę, została zaraz spacyfikowana i oddana na dołek.
-dwa razy zawodnicy zostali zaatakowani z zaskoczenia przez zorganizowaną grupę 60-70 latków, którzy byli urżnięci na maksa, a swoją nienawiść do obcych, chcieli przekazać wyrwanymi sztachetami z pobliskiego płota.
-zostawione przez zawodników ubrania na ławce przy boisku zostały obsikane
To tylko kilka przykładów co na takich meczach się odp🤬la.
To współczuje bo w rejonie w którym mieszkasz jest niezła patologia. U mnie na A klasie można normalnie bez obaw przyjść z dziecmi
Każdy chce być jak Glik
Konto usunięte
2016-10-06, 14:01
Po co mam się w ogóle ekscytować jakąkolwiek liga skoro i tak wszystkie wyniki są z góry ustawiane? Łudzicie się, że mecze są prawdziwe? Tam gdzie są pieniądze nie ma sprawiedliwości. Sam kiedyś chciałem być piłkarzem, całkiem dobrze mi to szło dopóki nie zorientowałem się że piłkarze to po prostu dz🤬ki na usługach tych, którzy ich opłacają. Oni grają tak jak im karzą. Pojedynczy piłkarze są uczciwi ale przez to nigdy nie zagrają w dobrym klubie. Łudźcie się dalej.