

up przecież to zupełnie inna sytuacja.
podpis użytkownika
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty."
nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale pozwolę sobie stwierdzić, że chyba nie wyszło..


Instruktor bezbłędny. Spokojny, opanowany, jeszcze poklepał go po plecach. Na z🤬by przyjdzie pora, jak ochłonie.


Lepszy taki trening niż gdyby miał normalnie wyrzucić
. Na drugi raz będzie nie zapomni jak się poprawnie powinno rzucać granatem
.


I to jest armia NATO co ma nas przed Ruskimi bronić
Jeśli tak, to ja idę wideł szukać, sam sobie poradzę


podpis użytkownika
Aut vincere, aut mori.
Grzegorz.C napisał/a:
@up
Poborowy z przymusu będzie tak samo rzucał.
Nie, bo poborowego za brak wyników szkolenia, lub niewłaściwe zachowanie czekało kilka kar, np zakaz wyjazdu do domu, lub pobyt w anclu. A zawodowy "profesjonalista" siedzi od 7-15 i wszelkie niepowodzenia są argumentowane "przypadkami", "wypadkami", bo przecież w usa też tak jest.
nectovelius napisał/a:
I to jest armia NATO co ma nas przed Ruskimi bronić
Jeśli tak, to ja idę wideł szukać, sam sobie poradzę
![]()
Że jak? Nikt Cię przed nikim nie zamierza bronić. Na hardzie masz takich, którzy sami siebie nie potrafili obronić i jak nie chcesz do nich dołączyć, to zap🤬laj na strzelnicę niech Ci pokażą za który koniec się trzyma broń, bo jak mniemam do tej pory trzymałeś w rękach tylko małą lufkę na kapiszony w postaci


K🤬a, znowu? Ile razy to jeszcze będzie wp🤬lne z argumentem, że z innej strony?
nectovelius napisał/a:
Od kiedy Chiny są w NATO?I to jest armia NATO co ma nas przed Ruskimi bronić
Jeśli tak, to ja idę wideł szukać, sam sobie poradzę
![]()
podpis użytkownika
"W Polsce są zazwyczaj dwa wyjścia z sytuacji: normalne i nadprzyrodzone. Normalne jest takie, że z nieba schodzą zastępy aniołów i robią za nas. A nadprzyrodzone - kiedy sami weźmiemy się do roboty."
Było oczywiście już w 200 kompilacjach, ale jakiś łasy sk🤬iel musiał rozdrobnić...