,,Ja też nie popieram narkotyków. Latami dopłacałem ludziom ekstra, by to zostawili. Ale naraz ktoś mówi: „Mam prochy. Zainwestuj 3 tysiące, a po dystrybucji dostaniesz 50”. Temu nikt się nie oprze. Więc wolę to kontrolować, dbać o poziom. Nie chcę tego w pobliżu szkół, handlu z dziećmi. To wielka infamia. My sprzedajemy tylko kolorowym. To zwierzęta, więc po co im dusza?"
Przez takie teksty jak ten i poprawność polityczną nie mamy co się obawiać że ktoś będzie chciał sp🤬olić klimat i nakręcić remake.
co do narkotyków 100% racji nie wstrzykujcie sobie marihuany
Was nawet cytatem z książki można poróżnić, ja p🤬le co za ludzie
podpis użytkownika
Wakacje to najgorszy czas dla Sadistic.pl
w gta 2 zaj🤬em zdrajce yakuzy wiec wiem co to mafia dzifki
M................L
2013-10-09, 17:08
A tam z remake. Zobacz serial "Zakazane imperium" tam ciągle jest coś na temat kolorowych itp. Więc poprawność polityczna by nie miała nic do rzeczy.

Takich filmów już się nie robi...
D................d
2013-10-09, 17:10
Jeżeli chociaż 1 (JEDNA) osoba dzięki temu przeczyta tę książkę to należy Ci się krata browarów!
PO pierwsze podniecamy się książką, po drugie burzę wywołał ignorancyjny koment Zarammoth'a w którym mówił że mafia zawsze sprzedawała narkotyki, co jest oczywistym fałszem. Do tego różnica pomiędzy mafią a gangami murzyńskimi jest taka że (przeważnie) jak mają kogoś zaj🤬 to dwa strzały i nikomu innemu się krzywda nie dzieje, gangi rozp🤬alają całą ulicę.
Co do tego że nieroby i mendy społeczne, prawda, tak jak politycy.
p................o
2013-10-09, 22:04
Akurat dzisiaj zacząłem czytać Ojca Chrzestnego
b................y
2013-10-09, 23:01
\
Cytat:
Akurat dzisiaj zacząłem czytać Ojca Chrzestnego
to sory za spojler
B................i
2013-10-10, 0:28
Gówno prawda o tym że mafia dba o obywateli. Ojciec Chrzestny to czasy dawne których już nie ma.
Zresztą prawdziwa mafia to syf. Np. oglądałem dokument na temat Richard Kukliński zabójca mafii, żeby go sprawdzić kazali mu zabić pierwszego lepszego człowieka który wyszedł na spacer z psem
Film lepszy od książki? Co Ty p🤬lisz człowieku?! W książce było od groma więcej historii np. Luca Brasii albo historia o lekarzu. Tak samo co mają wspólnego murzyńskie gangi, w których 15 latkowie strzelają się do siebie na ulicy za gram cracku, do włoskich żołnierzy, którzy nie mogli nikogo zabić bez pozwolenia rodzin? Wiadomo prawdziwa mafia bardziej przypomina tą z rodziny Soprano niż Corleone, ale w większości miast jak Sycylia czy Neapol dla większości obywateli to właśnie mafia dała pracę, nadzieję, ochronę. Przecież zasady mafijne(omerta i wiele innych) są dla mnie wzorcami od wielu lat. Liczy się rodzina i przyjaciele. Pieniądze nie są najważniejsze. Wystarczy użyć mózgu. Pozdrawiam wszystkich fanów rodziny Corleone." Take the canoli, leave the gun"
Remaków żadnych nie robić, bo nic z tego nie wyjdzie. Już dwie kolejne części były słabsze od pierwowzoru a co dopiero rimejk czy reboot.
The Godfather to klasyka oparta niewątpliwie na wątkach, które miały miejsce naprawdę, ale bez podniety proszę.
Tu macie ciekawy dokument o mafii: