

To jest prawdziwy sport. Rozcięty łokieć, prawdziwe zmęczenie a nie teatrzyk lalek barcy i jej podobnych klubów.


.:. napisał/a:
Cóż to za absurd dnia codziennego, co, autorze?
![]()
Co jest czarnego w fotografiach willi Gierka?

To jest typowe "palenie jana"

podpis użytkownika
You must die I alone am best
starwalker napisał/a:
To jest prawdziwy sport. Rozcięty łokieć, prawdziwe zmęczenie a nie teatrzyk lalek barcy i jej podobnych klubów.
Możliwe, kiedyś udawało się, że nie boli a teraz udaje się, że boli



Zgaszenie moda = zimniutkie piwko z pianką w upalne popołudnie
