Czy żart polega na tym, że dla ruska jedynym powodem, dla którego murzyn by się skręcał było zmrożenie? Nie czaje
gustav665 napisał/a:
Czy żart polega na tym, że dla ruska jedynym powodem, dla którego murzyn by się skręcał było zmrożenie? Nie czaje
Coś jak koń na stand upie. Prowadzący powiedział dowcip, wszyscy się chichrają i nagle ktoś mówi do konia: "No i z czego rżysz?"
gustav665 napisał/a:
Czy żart polega na tym, że dla ruska jedynym powodem, dla którego murzyn by się skręcał było zmrożenie? Nie czaje
Może też chodzić o to, że murzyn i rusek nie mogą się spotkać w knajpie bo w tym czasie jeden i drugi kradną i gw🤬cą gdzieś w Europie
podpis użytkownika
czarna fortuna
Żart dotyczący alkoholu lub seksu. Kwintesencja poziomu mas
Trzy krasnoludki piją wódę pod krzakiem, ale nagle wódka się skończyła, a nie miały kasy żeby kupić. Odzywa się jeden z krasnoludków:
- Słuchajcie, tu niedaleko biją rekordy Guinessa i można wygrać 20 zł. Ja mam najmniejszą rączkę na świecie to może wygram i będzie flacha.
- A ja mam najmniejszą nóżkę to może będzie na drugą flachę- mówi drugi.
- Słuchajcie, ja z kolei mam najmniejszego penisa jakiego można sobie wyobrazić więc będzie na kolejną flaszkę!
Gdy krasnoludki dotarły na miejsce, pierwszy z nich wchodzi i za chwilę wybiega ucieszony i krzyczy:
-Wygrałem! Wygrałem, mam najmniejszą rączkę, będzie flacha!
Drugi wchodzi i za chwilę sytuacja się powtarza. Ostatni krasnoludek, ten z najmniejszym penisem, wszedł do środka, po dłuższej chwili wychodzi wk🤬iony bez pieniędzy rozgląda się i mówi:
- K🤬a, który to ten Krzysztof.K?!
Parkometr napisał/a:
Żart dotyczący alkoholu lub seksu. Kwintesencja poziomu mas
Arystokracja. Więc przychodzi k🤬a do baru, a barman na to, parkometry to na parkingu.
Wpada rasowy Rusek z budowy- co najwyżej naj🤬y Ładą.
Krzyszof.K napisał/a:
Wchodzi murzyn w Moskwie do baru, patrzy po pólkach i nie wie co zamówić. Wpada rasowy Rusek z budowy i zamawia szklankę spirytusu. Barman otwiera lodówkę, wyjmuje zmrożoną butelkę i nalewa do szklanki. Rusek wypija, robi "huuu" i nic. Murzyn krzyczy:
- Dla mnie to samo!
Barman nalewa, murzyn wypija, zaczyna się skręcać, kaszleć, rzygać, łzy mu ciekną, a rusek klepie go w plecy i pyta:
- Co? Zimne nie?
Spieprzyłeś żart... to nie powinno być - Co? Zimne, nie?
Tylko - Szto małpa... Zimne?
podpis użytkownika
Aut vincere, aut mori.
Ja pierodle wakacje i młode zjeby odkryły sadola .... I tak k🤬a co roku
To po tym czarnym z RPA wczoraj, co z gwinta flaszkę Jaegermeistera wypił i kojfnął?
ja p🤬le, czy to jest tygodnik Angora rocznik '07? No k🤬a jakim cudem to jest na głównej xDD
podpis użytkownika
Stary Rusofob
tak czy inaczej h🤬j z ruskimi