9
339
Dlaczego nie jest pokazane jak jej przyp🤬zielił? To tik tok czy sadistik ja się pytam??
ciekaw jestem ile jeszcze flodzia wytrzyma, z takich niedojebów chyba tylko ten debil co tak dziwnie pisał dłużej wytrzymał, ale jak i o nim o niej też nikt nie będzie za chwilkę pamiętam, choć nie ukrywam że flodzia robi z sadola kwejka pierwszorzędnie
Marcinqqq napisał/a:
ciekaw jestem ile jeszcze flodzia wytrzyma, z takich niedojebów chyba tylko ten debil co tak dziwnie pisał dłużej wytrzymał, ale jak i o nim o niej też nikt nie będzie za chwilkę pamiętam, choć nie ukrywam że flodzia robi z sadola kwejka pierwszorzędnie
Masz na myśli @fantastico?
To była całkiem ciekawa i konsekwentnie realizowana internetowa kreacja. W sumie nic szczególnego nie robił, poza innym stylem pisania, czym wywoływał (niezrozumiały dla mnie) powszechny ból rzyci u co poniektórych.
xv89 napisał/a:
Masz na myśli @fantastico?
To była całkiem ciekawa i konsekwentnie realizowana internetowa kreacja. W sumie nic szczególnego nie robił, poza innym stylem pisania, czym wywoływał (niezrozumiały dla mnie) powszechny ból rzyci u co poniektórych.
Co się właściwie stało z fantastico?
Marcinqqq napisał/a:
ciekaw jestem ile jeszcze flodzia wytrzyma, z takich niedojebów chyba tylko ten debil co tak dziwnie pisał dłużej wytrzymał, ale jak i o nim o niej też nikt nie będzie za chwilkę pamiętam, choć nie ukrywam że flodzia robi z sadola kwejka pierwszorzędnie
Co do Flodzia. Wrzuca gówno a czasem prawilny kontent. Sadol 10 lat temu był inny,lepszym miejscem dla wielu z nas.
plkoikijuy napisał/a:
Co się właściwie stało z fantastico?
Nie wiem. Podobnie jak nie wiem co się stało z Bongmanem. Zwyczajnie kojarzę te postacie głównie dlatego, że były tu mocno (i w mojej ocenie - za nic) ciśnięte.
W sumie jak tu prawie 10 lat siedzę, tak tylko jeden pop🤬leniec potrafił mnie autentycznie swoją twórczością zirytować, nie wiem czy kojarzysz, Loaloa się nazwał.
xv89 napisał/a:
Loaloa się nazwał.
podpis użytkownika
Nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy.
Co za c🤬j. Przerobiłbym tego jebańca na kebaba. A z alpaki zrobiłbym kurtkę na zimę