cytując dawnego twittera
"Ostrava podczas powodzi:
Jeden pan się przechadza
Drugi pan wyprowadza psa
Trzeci pan jedzie rowerem
Czwarty pan płynie pontonem
Wszystko na jednym obrazku. Hallelujah it's raining man!"
Myślałem że do wody srają tylko murzyni... ale żeby pies?
PsikutaBezS napisał/a:
Myślałem że do wody srają tylko murzyni... ale żeby pies?
a może pies wabi się murzyn

ubarwienie pasuje
Moodyxcore napisał/a:
a może pies wabi się murzyn ubarwienie pasuje
Jak w Czechach to černoch.
To teraz będą wychodzić na spacer w pontonie
Mają humor bez kijka w zadzie👍🏻
Przynajmniej nie siedzą w domach
No i spoko, Czesi mają luźne podejście do życia, swojej sexualności, drugów, broni, aborcj, czyli do tego wszystkiego do czego Polacy mają kij w dupie. Nas za długo trzymali za mordy i teraz za mordy trzymami się już sami.
TheJack22 napisał/a:
No i spoko, Czesi mają luźne podejście do życia, swojej sexualności, drugów, broni, aborcj, czyli do tego wszystkiego do czego Polacy mają kij w dupie. Nas za długo trzymali za mordy i teraz za mordy trzymami się już sami.
Dokładnie, mieszkałem tam rok. Ziółeczko można kupić spod lady w barze, k🤬a ci ojebie pałę i jest git
TheJack22 napisał/a:
No i spoko, Czesi mają luźne podejście do życia, swojej sexualności, drugów, broni, aborcj, czyli do tego wszystkiego do czego Polacy mają kij w dupie. Nas za długo trzymali za mordy i teraz za mordy trzymami się już sami.
Możesz się tam przeprowadzić. Zrobiłbyś nam, zdrowym psychicznie, przysługę
No niestety, nie przebacz, czy to mróz, deszcz, śnieg, noc, grad czy powódź, pieska trzeba wyprowadzić.
A co, mają siedzieć w domu i płakać?
Zalało to zalało. Trzeba dalej żyć i nie czekać aż pies zesra się na dywan
Teraz ich przywitanie "ahoj" nabiera sensu.
19WTJ89 napisał/a:
Przynajmniej nie siedzą w domach
bo im piwnice zalało, to wyszli. xD
przeschnie, to wrócą do swojego sadolowego życia.
ps. jak bedzie po czesku sadol? xD