Podczas koncertu Mozila w Liverpoolu, dwie naj🤬e laski zaczęły się głośno zachowywać jednocześnie przeszkadzając innym. Mozil postanowił grzecznie panie wyprosić.
Notka z fejsa:
ukryta treść
Gdy zaczynałem koncert w Liverpoolu była totalna cisza i skupienie. 130 osób siedzących i stojących, w milczeniu i z uwagą słuchało występu.
Od pierwszego kawałka nie mogłem się skupić, ponieważ dziewczyny po mojej lewej stronie były pijane i głośno ze sobą rozmawiały, co jakiś czas wulgarnie się zachowując. Wielokrotnie zwracałem im uwagę i prosiłem, żeby uszanowały innych słuchaczy. Wiele razy to właśnie publiczność komentowała ich żenujące zachowanie.
Ja w moim Solo Akcie przedstawiam swoje życie na emigracji i to, jak je przeżyłem będąc dzieckiem. To bardzo intymne spotkania dla mnie i moich fanów, którzy też są emigrantami. Podczas tych koncertów wielokrotnie zdarzało się, że ludzie byli bardzo wzruszeni, a później mówili mi, że te teksty są bardzo prawdziwe, oraz że ktoś kto nie był na emigracji nie zrozumie o co w tym chodzi.
Już wiele razy w życiu zlekceważyłem sytuacje gdzie powinienem był zareagować. Biorę na klatę to, że z wielką przyjemnością powiedziałem kobiecie żeby wyp🤬alała, bo kilka razy wcześniej prosiłem ją, oraz jej koleżankę, o szacunek wobec innych. Gdy w pewnym momencie podczas spokojnej piosenki zadzwonił telefon jednej z nich, a ona go odebrała i głośno manifestując zaczęła rozmawiać przeszkadzając innym w odbiorze koncertu, to nie mogłem tego dłużej tolerować.
Na Solo Aktach mam światło na ludzi żeby mieć z nimi kontakt, żeby czytać ich reakcje. Jak widzę, że jedna osoba przeszkadza całej reszcie to moim obowiązkiem jest zareagować. I tak zrobiłem. Był to finalnie jeden z najbardziej udanych koncertów na trasie. Po koncercie stałem ponad dwie godziny z fanami podpisując płyty i rozmawiając o zaistniałym incydencje.
Chciałbym dodać, że całą trasę (16 koncertów), zagrałem na własne ryzyko finansowe. Nie miałem żadnych sponsorów, ani z góry opłaconych koncertów. Wszystkie koszty trasy zostały pokryte wpływami z biletów. Nie licząc gigantów polskiej sceny metalowej, jestem jedyną osobą, którą odwiedziła Polonię w tak wielu miastach w całej Wielkiej Brytanii.
Podczas całej trasy koncertowej filmowaliśmy rozmowy z Polonią,
spaliśmy u emigrantów, nasza kamera rejestrowała ich życie. Z tych materiałów powstanie pełnometrażowy film dokumentalny „Wiwat Polonia!"
Poniżej przedstawiam nagranie z całego "zajścia".
Czesław Mozil
podpis użytkownika
drum'n'bass | dubstep | breakcore
Konto usunięte
2015-01-30, 14:07
Czemu nikt nie wstal i nie przyp🤬olil jej w ten durny ryj?
Konto usunięte
2015-01-30, 14:10
Dobrze zrobił tylko chciał uciszyć chamstwo, a sam się zachował jak cham.
Na emigracji są najaśniejsze umysły widzę oraz ostoja polskiej kultury
Dzieki temu że tacy jak ona wyjechali to iq w polsce zyskało troche iq choć media i rzad staraja się dalej obniżać
podpis użytkownika
Jebnij z glana techno fana
Konto usunięte
2015-01-30, 14:10
Gówno wiesz o Polsce Gówno wiesz o Polsce ... pojechała gały robić babajom
Konto usunięte
2015-01-30, 14:11
Nie no, one za to k🤬a wiedzą o Polsce tyle, że nasi wieszczowie mogą się przy nich schować. Brawo Czesław, za to Cię lubię.
Konto usunięte
2015-01-30, 14:11
Niech kto filmik zmontuje tak żeby było widać ryje tych tępych strzał. Niech każdy zobaczy mordy tych dz🤬k.
Artysta, co 3/4 życia spędził poza granicami naszego kraju (a krytykuje Polskę przy niemal każdej okazji) i pijana lafirynda, co sobie musi na koncercie przez telefon porozmawiać. Obydwoje siebie warci...
podpis użytkownika
phew...!
A może lepiej, że to wyemigrowało?
Jak frytka się zetła w oleju
I spaliła się skrętem do szczętu ze wstydu, c🤬a głupia.
prawidlowo sie zachowal. nie widze w zachowaniu mozila nic zlego.
Czy tylko Mnie wk🤬ia niemiłosiernie taki skrzetowaty głosik u kobiet?
podpis użytkownika
"Ile szaleństwa i sadyzmu zniesie ten świat?"
Max Bentow – Lalkarka
niby Duńczyk, a ,, wyp🤬alaj'' wymawia jak rasowy Polak. Czesiek swój chłop, niech suka wyp🤬ala jak brak jej kultury
Polska inteligencja na emigracji
j🤬e k🤬y pewnie czarnym lachy op🤬lają, nie jestem fanem jego twórczości (może po za Sklepikiem dla samobójców) ale idziesz na koncert to się zachowujesz cicho z szacunku d;a artysty i innych widzów