
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:34


myszkamiki69 napisał/a:
jak widzę takiego co siedzi na zderzaku to mam ochotę jebnąć takiemu ze łba w kichola
To chodz i mi jebnij, dawaj !
Tracer123 obstawiam że niepewne ruchy kierownicą plus kupa w gaciach zadecydowały o tym zdarzeniu
@tarcer123
"Ale do zderzenia doszło głównie z winy fatalnego stanu technicznego białego peugeot"
Do zderzenia doszło tylko i wyłącznie z winy wyprzedzającego, który nie zachował specjalnej ostrożności, no i być może złamał kilka zakazów
"Ale do zderzenia doszło głównie z winy fatalnego stanu technicznego białego peugeot"
Do zderzenia doszło tylko i wyłącznie z winy wyprzedzającego, który nie zachował specjalnej ostrożności, no i być może złamał kilka zakazów

Do zdarzenia doszło z powodu małej prędkości srebrnego samochodu, który sprowokował kierowcę białego samochodu do wyprzedzenia na zakręcie. A biały peguocik musiał hamować ręcznym, standardowa procedura której uczą nawet policjanci w razie awaryjnego hamowania. Polecam- działa w większości przypadków np. gdy sarna wyskoczy na jezdnię.

@waloos
Nie uwzględniasz jednego.
Takie przerwy miał by sens, gdyby samochód jadący z przodu, tak samo jak samochód jadący z tyłu zatrzymywały się w uładmku sekundy.
Uznajmy, że samochód A jedzie z przodu, samochód B z tyłu. Odstęp 10m. Jadą 140km/h
A hamuje, B zaczyna hamować po sekundzie.
W ciągu tej sekundy A zmniejszył prędkość do 130km/h, średnia różnica ich prędkości w czasie owej sekundy to 5km/h.
Samochód A zbliżył się do samochodu B o niecałe 1,5m.
Ba, w ruchu miejskim jest potrzebny większy odstęp na czas reakcji niż przy prędkościach autostradowych, z bardzo prostego powodu, energia kinetyczna samochodu rośnie do kwadratu- przy 140 samochód po pierwszej sekundzie wyhamuje do 130, przy 40 wyhamuje do nie wiem, 10.
Liczby są przykładowe i niczym nie poparte, ale ukazane zależności są jak najbardziej prawdziwe.
Dziękuję i pozdrawiam, naucz się myśleć
Nie uwzględniasz jednego.
Takie przerwy miał by sens, gdyby samochód jadący z przodu, tak samo jak samochód jadący z tyłu zatrzymywały się w uładmku sekundy.
Uznajmy, że samochód A jedzie z przodu, samochód B z tyłu. Odstęp 10m. Jadą 140km/h
A hamuje, B zaczyna hamować po sekundzie.
W ciągu tej sekundy A zmniejszył prędkość do 130km/h, średnia różnica ich prędkości w czasie owej sekundy to 5km/h.
Samochód A zbliżył się do samochodu B o niecałe 1,5m.
Ba, w ruchu miejskim jest potrzebny większy odstęp na czas reakcji niż przy prędkościach autostradowych, z bardzo prostego powodu, energia kinetyczna samochodu rośnie do kwadratu- przy 140 samochód po pierwszej sekundzie wyhamuje do 130, przy 40 wyhamuje do nie wiem, 10.
Liczby są przykładowe i niczym nie poparte, ale ukazane zależności są jak najbardziej prawdziwe.
Dziękuję i pozdrawiam, naucz się myśleć

MArcin911 napisał/a:
Uuuuu zapieczone zaciski z przodu przez co tył za mocno hamował. Miałem ten sam problem. Po zregenerowaniu zacisków problem ustał.
Tutaj tez ustał
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie