33
807
przed chwilą zobaczyłem wieloryba wpełzającego po schodach... jaki ten świat jest ciekawy...
Pewnie kupił sobie pączki, pizzę wielką, boczek i chipsy na przegryzkę.
Nigdy nie zrozumiem jak k🤬a można doprowadzić się do takiego stanu.
Jak widać, jeden szczebel już kiedyś dał mu do zrozumienia, że to p🤬lenie...
Ale go zarzuciło, hahahaha normalnie nie wierzę na co patrzę, chłopa przewróciła i pociągnęła ku przepaści jego własna, utuczona, smalcowata masa 
dobre fest
dobre fest
mygyry napisał/a:
Jak widać, jeden szczebel już kiedyś dał mu do zrozumienia, że to p🤬lenie...
nie to żebym się przyp🤬alał w szczeble to w drabinie, w balustradach itp. są tralki
prfx napisał/a:
nie to żebym się przyp🤬alał w szczeble to w drabinie, w balustradach itp. są tralki
Ile ja się naszukalem tego słowa jak chciałem sobie dokupić prętów kręconych do barierki. Nikt, k🤬a ich zapluta mać, rzodyn majster nie powiedział, że to są tralki. Dwa dni siedziałem i szukałem, aż w końcu znalazłem i sam sobie pospawalem zajebiste schody. K🤬a c🤬j.
Dziękuję, ulżyło mi.
250 kilo żywej wagi i jedyny ciężar jaki dźwiga to zestaw z MCD
podpis użytkownika
eeee, szkoda gadać...
0700zglossie napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem jak k🤬a można doprowadzić się do takiego stanu.
Tak samo trudno rozumieć, jak ludzie wpadają w nałóg hazardu, alkoholizm czy narkotyki?
