

"Chcesz się włamać?
Nak🤬iaj śmiało!
Jak ci właściciel zrobi krzywdę, to go zamkną."
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih


U nas powinny być takie tabliczki:
"Chcesz się włamać?
Nak🤬iaj śmiało!
Jak ci właściciel zrobi krzywdę, to go zamkną."
Przepraszam za mój francuski, ale to jest najbardziej pop🤬lony paradoks życiowy. Czytałem onegdaj w sieci, że jeden sk🤬iel co włamał się na chatę, to w piwnicy, czy w garażu znalazł butlę po jakimś alkoholu, p🤬lnął trochę z tej butli, okazało się, że właściciel miał tam odrdzewiacz, czy inne kurestwo. Złodziej podał go do sądu i właściciel będzie odpowiadał za uszkodzenie ciała.
Mam chatę w Grecji, niedawno wp🤬lił we mnie na Peloponezie bachor na rowerze, porysował w p🤬du samochód, pozbierał się i uciekł przez tory razem z rowerem. Kilka dni później go namierzyłem, uciekł, ale zostawił rower, jego namiary sprzedali mi jakieś gnojki, poszedłem na psiarnię i k🤬a mózg rozj🤬y, oni nie bardzo martwili się tym, że mały c🤬j wyjechał mi na czerwonym i narobił strat na kilkaset euro, bo od tego jest ponoć ubezpieczalnia, pouczali mnie, że źle zrobiłem, że zabrałem mu ten rower, bo teraz jego starzy jak zechcą mogą zrobić tzw. minisi,czyli założyć mi sprawę o kradzież. P🤬lę, auto już zrobione, ale tym sk🤬ielom nie odpuszczę, mam nadzieję, że przy okazji będę miał materiał fotograficzny na sadola.




@up Teraz już nie ma przebacz, musisz wrzucić zdjęcia, a najpierw go dorwać.
Muszę odczekać jakiś czas, bo na psiarni są moje dane i jak teraz zrobię kipisz to się do mnie dop🤬lą od razu, a tak minie jakiś czas, zapomną... Gnojka lać nie będę, nie moja liga, ma jakieś 15-16 lat, jakiś lekki oklep przy okazji spotkania na drodze, żeby nie zapomniał dobrego wujka z Polski. Jednak w tym całym incydencie odegrał pewną rolę jego stary co się pojawił, po którymś wezwaniu na komisariacie i kozaczył, bo wiedział, że na psiarni nic mu nie zrobię. Spoko, na każdego jest sposób, a mi sprawia niezmierną satysfakcję takie odpłacanie pięknym za nadobne, tym bardziej, że mogę cały dzień tutaj leżeć pod palmą, lecieć w c🤬ja i obmyślać co zrobić.




Czasu trzeba, niech minie miesiąc lub dwa, może więcej. Poza tym jak się wybiera na taką akcję to najlepiej nocą i jakieś demolki w pojedynkę nie chodzą w parze z cykaniem fotek jak jakaś kurewka w kiblu na fejsa. Może jednak uda mi się na drugi dzień sfotografować efekt takiej akcji. Wtedy nie omieszkam zapodać tu jakiejś dokumentacji. Ostatnio tam byłem wyczaić czym jeżdżą, k🤬a jakiś Matiz złoty przed domem, dlatego staremu c🤬jowi się nie mieściło w głowie, że malowanie kilku rys na innym samochodzie może kosztować kilkaset euro. Akurat uchwyciłem starego i siostrę tego małego c🤬ja.



tia i spuść się matce na twarz, a ojcu każ r🤬ać chłopaczka : P Najlepiej to wysadź ich dom w powietrze, zabij sąsiadów a komisariat zrównaj z ziemią. Należy się za te parę rys.
Rysa, nie rysa, kilkaset euro nie moje, choć tutaj nawet nie jest problemem jakaś kwota, sam za małolata robiłem mnóstwo głupich rzeczy, które przyniosły na pewno komuś wymierną szkodę. Problemem jest brak j🤬ej skruchy. Mały gnojek kręcił, a stary, mając widmo płacenia rachunku przed oczami przyjął cokolwiek agresywną postawę. Mógłbym sobie wyobrazić taką sytuację i mojego ojca, nawet na psiarni dostałbym wp🤬l, aż bym się przyznał, poza tym, ojciec uczył mnie, że za błędy się płaci i nie zostawia niezapłaconych rachunków. Tu nagle ja stałem się kimś złym. Gdyby był w porządku puściłbym to płazem, kazał małolatowi wpaść raz w tygodniu kilka razy umyć samochód, jako namiastka zadośćuczynienia i tyle, jestem dość ugodowy w takich sprawach, bo nie mam ciśnienia na kasę itd. Jednak cała ta sytuacja wk🤬iła mnie i wk🤬ia nadal, takie lekceważące podejście każdego, nagonka na mnie, wywołuje we mnie agresję i muszę ją spożytkować, to proste...


BTW. Kupiłem kilka puszek...






o k🤬a człowieku
jak ,,psikniesz" w auto tego c🤬ja masz piwo gwarantowane ;p wtedy możesz śmiało temat na poczekalni zakładać to dostaniesz w ciul wirtualnych piwek, wtedy to będzie dopiero zemsta, dzieciak porysował auto i c🤬j z tego zrobił także zrób to samo z jego autem bo jak się do dziecka przyczepisz to skończysz w sądzie ale auto, to tylko pojazd
![]()
Pisałem, że w gnoja nawet nie celuję, nie ma sensu.

