Czy przybysze z kosmosu mieliby wobec Ziemian pokojowe zamiary? W kulturze masowej dominuje obraz złowrogich kosmitów pragnących naszej zagłady. Być może jednak wysoko rozwinięte istoty miałyby wobec nas pokojowe intencje, na co wskazuje kilka czynników.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:35
Gorti napisał/a:
Czy przybysze z kosmosu mieliby wobec Ziemian pokojowe zamiary? W kulturze masowej dominuje obraz złowrogich kosmitów pragnących naszej zagłady.
Daruję sobie oglądanie, ale się wypowiem.
I co z tego, że ufoki mieliby pokojowe zamiary? Oglądałeś może film: "Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia", mniej więcej tak będzie wyglądać spotkanie z ufokami (jeśli do takiego dojdzie). Pierwszy pokojowo nastawiony kosmita dostanie profilaktyczną kulę w łeb, bo komuś puszczą nerwy. Tyle z naszej międzygalaktycznej przyjaźni.
Mało portali ufologicznych w sieci, że wciąż tu tym śmieci...
A jak tam uważam że po prostu podróżowanie z prędkościami nad-świetlnymi fizycznie nie jest możliwe, więc żadnego kontaktu z obcymi nie będzie bo wszystkie sygnały czy statki i tak są ograniczone do prędkości światła a ta wcale taka duża nie jest jeśli weźmiemy pod uwagę wielkość chociażby tylko naszej galaktyki.
Jeśli nadświetlna byłaby osiągalna to na pewno już nie jedna cywilizacja by wysyłała po galaktyce swoje sondy i któraś powinna dotrzeć do nas.
Jeśli nadświetlna byłaby osiągalna to na pewno już nie jedna cywilizacja by wysyłała po galaktyce swoje sondy i któraś powinna dotrzeć do nas.
@up Ewolucja (film z 2001 roku) - komedia sci-fi właśnie pokazał ten problem. Tam życie bazowało na podstawie azotu jeśli dobrze pamiętam (my bazujemy na węglu), a tlen był dla tego życia zabójczy. I dzięki temu wiem, że kilku naukowców naprawdę zastanawia się nad istnieniem innych baz życia - np. z płynnym wodorem zamiast wody, czy też krzemowe/azotowe drzewa.
Gorti napisał/a:
No chyba takieByć może jednak wysoko rozwinięte istoty miałyby wobec nas pokojowe intencje, na co wskazuje kilka czynników.
Cytat:
I dobrze, bo może to zaimponuje jego rasie albo ją chociaż zniechęci.Pierwszy pokojowo nastawiony kosmita dostanie profilaktyczną kulę w łeb
pietras_ja napisał/a:
I dobrze, bo może to zaimponuje jego rasie albo ją chociaż zniechęci.
A jak to kiedyś było? zabili jednego białego to ginęło dwudziestu czarnych, profilaktycznie co by im kiedyś do łba nie przyszło targnąć się na białego. Tu nie było by inaczej.
Jak już ktoś powiedział, zawsze silniejszy podbijał słabszego i robił z niego darmową siłę roboczą albo mięso armatnie. Ci którzy mają nadzieję, że spotkamy obcą cywilizację, która nas nauczy czegoś nowego i pchnie na wyższy poziom rozwoju cywilizacyjnego, uważam iż są w błędzie. Ciekawe co na to wierzący/religia by powiedzieli...
pietras_ja napisał/a:
Zna ktoś przykład przyjaznych dla tubylców konkwistadorów i imperiów kolonialnych?
Rasa zdolna do podróży przez galaktykę albo zdolna do pokonania niepokonywanej prędkości światła, jest zdolna wydobywać surowce z innych planet, takich na których nie ma życia. Myśmy podbili Amerykę dla surowców.
Nie zakładaj nic w taki bezmyślny sposób pomijający ważne czynniki.
Jeśli nas skolonizują to dobrze. Tam nic nie ma, ta planeta jest nasza. Gwiazdy milczą a kosmos nie przeprasza.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie