Dzisiaj taka mała ciekawostka.
Czy wiesz że gdy patrzymy na słońce to widzimy je z 8 minutowym opóźnieniem a słońce oddalone jest od nas 1 AU. Ta zasada działa także w drugą stronę gdybyśmy popatrzyli na ziemie z okolic słońca widzielibyśmy ziemię również z opóźnieniem. Dobra przejdźmy do rzeczy załóżmy że udajemy się mniej więcej na koniec naszej galaktyki oddalonej od nas przynajmniej 50 AU to przy pomocy teleskopu którego jeszcze nie wynaleziono moglibyśmy zobaczy nawet Bitwe pod Grunwaldem.

O to taki mały mindfuck.
Jak się nie podoba to wyj🤬
s................1
2013-11-28, 20:19
Słońce świeci pierdylion lat. Gdyby zgasło to zobaczylibyśmy to po 8 minutach, a 1 AU to 150 mln km.
youtube.com/watch?v=0UVklULGzJU
Z tą bitwą jest tak, że lustro musiałoby być ustawione dokładnie na Ziemię. Prędkość światła itd.
Tylko trzeba zapierniczać szybciej niż światło
N................m
2013-11-28, 20:20
Dla mnie dla amatora astronomii jest to podstawa

Tylko przesadziłeś z bitwą myślę że jeśli są jacyś obcy i zauważyli naszą planętę to dotarłby do nich obraż z przed milionów lat i by widzieli przez teleskopy r🤬ające się dinozaury a za nimi T-rexa który nie może sobie zwalić małymi rączkami więc ze złości je zjadł.
Ciekawostką fajną jest to, że gdyby ludzie zbudowali szybką W C🤬J kolej taką która zap🤬la z prędkością światła to romowie zaczeli by pracować

nie no żarty na bok... to gdyby kolej zbliżała się do tej max prędkości to jest taka teorie i takie obowiązują na razie nam znane prawa że...nie wiem jak to nazwać świat,wszechświat w ogóle coś by nam nie pozwalało tego zrobić czyli przybliżyć się do tej prędkości i by nas spowalniało. Coś tam coś tam jeszcze jakieś mądrości i jeśli spędzili w takim pociągu tydzień i po tygodniu wyszli na peron to byśmy zobaczyli jak się zmienił świat przez (strzelam) 10 lat. urwa 10 lat w gratisie
d................r
2013-11-28, 20:21
1 AU- 8 minut opóźnienia
50AU- 600 lat opóźnienia
Coś się tu nie zgadza kolego
Rzeczywiście babol przy pisaniu. Na razie nie ma co się rozwodzić nad tą tezą gdyż obecnie nie mam takiej technologii aby dotrzeć prawie na koniec galaktyki albo jeszcze dalej. Kwestią tego jest albo warunki atmosferyczne albo grawitacja.
Ciekawy post tylko wymaga sprostowania:
prędność światła to 173 AU/dzień.
Bitwa pod Zielonymlasem odbyła się +/- 603 lata temu.
603 lata świetlne = 38 134 913 AU przeleciało światło od bitwy pod grunwaldem czyli będzie teraz gdzieś koło gwiazdy Antares.
_................_
2013-11-28, 20:38
@NieWiemZeWiem
Dokładnie, analogicznie do tego co pisałeś: teraz Ci w stacjach kosmicznych są podróżnikami w czasie, nie przenoszą się za wiele w przód, ale zawsze coś tam. Do prędkości dochodzi także odległość od Ziemi. Tym wyżej, dalej od Ziemi, tym bardziej upływ czasu przyspiesza w stosunku do tych bezpośrednio na powierzchni planety. Już wtedy, gdy jesteśmy na szczycie wieżowca, to czas tam dla nas płynie ciut szybciej (w c🤬j zer po przecinku, ale zawsze coś). Czyli podróż w czasie do przodu jest jak najbardziej możliwa(do tego bezpieczna, nie będziemy powodować paradoksów, chociaż co do paradoksów, to istnieje teoria, że mogłoby ich w ogóle nie być, gdyż przy podróży w czasie samo to, że już ją odbywamy mogłoby utworzyć nową drogę w czasoprzestrzeni - alternatywny wszechświat). Jednak jeśli chcemy się przenosić wstecz, to już musimy zainteresować się tachionami, bo z czarnymi dziurami się raczej nie uda.
d................9
2013-11-28, 20:53
Przed maturą z fizyki powtarzacie?
Co do tematu. Nie uwzględniłeś tego, że potrzebowałbyś czasu aby dotrzeć na koniec galaktyki. Więc co najwyżej mógłbyś w nieskończoność obserwować ziemię teraźniejszą.
r................4
2013-11-28, 20:55
W przyszłym tygodniu odkryjesz, że jabłko newtona spada na dół a nie do góry? No nie, fajne, ale przecież każdy to wie.
Chociaż, może jak się ktoś sugeruje nauką kościoła katolickiego, to dla niego szok, bo zgadnijcie kto i kiedy przeprosił za torturowanie galileusza? Jan Pedofil Paweł II pod koniec kadencji. Do połowy lat 90tych Wałęsa, Rydzyk, Wojtyła, Dziwisz, Wyszyński i inni twierdzili pod kara grzechu śmiertelnego, że słońce kręci się wokół Ziemi. To nie jest atak na Kościół, to fakt.
Jak się dobrze przyjrzeć, nawet z 8min opóźnieniem - to Ziemia jest płaska!
podpis użytkownika
Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza.
50AU i już masz kraniec galaktyki? to Ty w garnku chyba mieszkasz. Droga mleczna ma 100 000lat świetlnych przekroju, czyli promień 50ly układ słoneczny jest mniej więcej w połowie czyli mamy 25ly a rok świetlny to 9,4607·10^15 m załóżmy że 9,5 biliona kilometrów. Więc do granicy mamy 237,5 biliona kilometrów a Ty mówisz o 50au co daje ledwie jakieś 7miliardów km z groszami... sam uran jest oddalony o prawie 3miliardy km.
Nie zdziwiłbym się gdyby to było z bezużytecznej. Całkowicie już pomijam ilości energii potrzebne do poruszania się choćby z ułamkiem prędkości światła i o tym że zostałbyś zgnieciony pod własnym ciężarem zbliżając się do owej prędkości i inne takie
podpis użytkownika
Good evening, idiot hookers.
M................x
2013-11-28, 23:10
Rozdzielczość była by słaba, światło rozchodzi się we wszystkich kierunkach, a chcąc zobaczyć kogoś z drugiej strony musiałbyś pokonać ponad 1200 lat świetlnych w drugą stronę(nie licząc czasu podróży, bo obraz by uciekał), tak w ogóle nie dało by się dogonić tego światła.
Na niebie łatwo widoczne są obiekty wyglądem przypominające gwiazdy, jednak odległe o miliardy lat świetlnych, są rozmiaru naszego układu słonecznego a emitują więcej promieniowania niż cała nasza galaktyka (~300 miliardów gwiazd). Najbardziej odległy odkryty obiekt tego typu znajduje się ~13miliardów lat świetlnych od nas. Pierwsze wyemitowane cząsteczki z niego przeleciały drogę ponad 28miliardów lat świetlnych (wszechświat przez 13miliardów lat tak bardzo się rozszerzył, że cząsteczki przebyły odpowiednio dłuższą drogę).
---------->>> KWAZAR
Słońce to taki suchar astronomiczny, ciekawy może parę tysięcy lat temu..
Wystarczy stworzyć teoretyczne urządzenie pozwalące przybliżyć superidealnie obraz z odległego miejsca - nastepnie znaleźć na jakiejś planecie obiekt odbijający światło i patrzeć co odbija