

Operator wózka dał dupy bo mógł podjechać bliżej i stąd cała sytuacja.
Wygląda mi to na marmurowy blat do kuchni, stołu, próbują go podać ludziom stającym na balkonie. Dziwne że nie unieśli go zwyczajnie na widłach, tylko podnosili na zacisku. No ale gdyby go wznosili w poziomie, nikt by o tym się nie dowiedział

podpis użytkownika
Bo pić to trzeba umieć!
bosch86 napisał/a:
Operator wózka dał dupy bo mógł podjechać bliżej i stąd cała sytuacja.
Zadaj sobie pytaniem: czy wózek służy do takich operacji, czy gość może przebywając pod ładunkiem(widłami lub każdą inną dostawką) i w końcu, czy owa deska jest poprawnym narzędziem do wykonywania takiej pracy. Tyle pytań a tylko jedna odpowiedz.
Cymbały mogły to dodatkowo zabezpieczyć jakimiś linami, no ale Ameryczka. Czego się spodziewać..
Gdyby płyta spadła na tego na dole, miałby gotowy nagrobek. Tylko wykuć R.I.P na blacie.
TytanowyRosomak napisał/a:
A ja się zastanawiam co oni k🤬a chcieli z tym zrobić.
Granitowa płyta,blat do stołu bilardowego.Bądź snookera.
Niema za co.
zwierzak30 napisał/a:
bilardowego.Bądź
tez w pierwszym momencie tsk pomyslalem, ale do snookera zawsze plyta sklada sie z 5ciu kawalkow, a do poola owszem sa jednoczęściowe, ale ta wydaje mi sie wieksza niż 9ft
Pełen profesjonalizm grawitacyjny montaż płyty garażowej... szanuję

podpis użytkownika
Raz dwa Freddy już cie ma ,trzy cztery zaraz w drzwi uderzy, pięć sześć krzyż ze sobą nieś ,siedem osiem myśl o swoim losie , dziewięć dziesięć nie dla Ciebie sen ...