



Motop🤬da ucieka z miejsca wypadku, bo wie, że i tak będzie na niego.


Jakiś ichniejszy Janusz wjechał na skrzyżowanie na "późnym żółtym".
kothletino napisał/a:
Ja tutaj widzę dobre kilkaset tysięcy odszkodowania.
Dobry przykład. Biorąc pod uwagę, że każdy z nich płaci około 1000$ ubezpieczenia (mocno przegięta kwota), a do wypłaty jest 100~ to musieliby razem płacić OC przez w c🤬j lat, żeby firmie ubezpieczeniowej się zwróciło, a potem jest płacz, że ubezpieczenie drożeje (w PL), jak ma k🤬a nie drożeć, inwestując nie można miliardów zdobyć, a patrząc na lawinę powstających firm do wyciągania odszkodowań ubezpieczenia będą rosły jeszcze w c🤬j długo. Ja płacąc 80zł/rok OC za motocykl po wypadku dostałem około 17 tys za straty (+leczenie)... biorąc średnią, ze koleś płacił pewnie z 1500zł to wychodzi ponad 10 lat opłacania składek

Tak przy okazji, bo mnie w c🤬j bulwersuje ten temat.
podpis użytkownika
WSZELAKIE, WSZYSTKIE, KAŻDY MÓJ FILM DODANY NA SERWER SADISTIC.PL JEST PODP🤬LONY ZE ŹRÓDŁA NA KTÓRYM JEST TAKA, A NIE K🤬A INNA JAKOŚĆ, WIĘC POCAŁUJCIE MNIE WSZYSCY W DUPĘ JEŚLI WAM ONA NIE ODPOWIADA.Miłego oglądania. Pozdrawiam!
@up ale wiesz, że są też ludzie, którzy bulą całe życie i nie biorą ani razu kasy z odszkodowania? Firmy ubezpieczeniowe głownie inwestują składki w fundusze, które przynoszą sumarycznie miliony więc spokojnie mogą sobie pozwolić na wypłatę uczciwego odszkodowania. Problem w tym, że są ludzie i parapety, którym wydaje się, że za zarysowanie ich mondeo należy im się jak za wypadek plus szkody moralne, utracone korzyści itp.
Motop🤬da nie zachował bezpiecznej odległości. Szkoda, że nic mu się nie stało.
HiHtitmamnan napisał/a:
Motop🤬da nie zachował bezpiecznej odległości. Szkoda, że nic mu się nie stało.
HiHtitmamnanop🤬da ukazuje tu swoje nieudacznictwo i nic nieosiągnięcie w życiu powtarzając to co wszyscy mówią i zazdroszczenie że kogoś stać na coś więcej jak składaka którym można się bujnąć na meline po browar
podpis użytkownika
7.62x39 najlepsze lekarstwo na debilizmus-pospolitus

@up J🤬 motop🤬dy choć jazda motocyklem to zajebista zabawa

Diar napisał/a:
Ale się ucieszył, że wyszedł z tego cało
![]()
Też się kiedyś rozwaliłem na motocyklu. Wstałem radosny widząc, że motocykl na mnie nie spadł albo nie zatrzymałem się na lampie. Potem usiadłem bo jednak miałem nogę złamaną i troche startej skóry.