

Cały listopad szukałem PS5 żeby maksymalnie przycebulić a tam sobie idziesz i bierzesz ;( American Dream
parikmahier napisał/a:
czemu kilku więcej niebieskich koszulek nic nie robi?
Mają zakaz od pracodawcy.
Więc się stosują.
Nie są wyszkoleni do walki z bandytami, a zarabiają tyle, że nie ma tam nikogo, kto chciałby stracić pracę dla jakiegoś pudełka, za które NIE ODPOWIADA FINANSOWO.
Kriski napisał/a:
właściciel ma towar ubezpieczony
I to się zmieni, gdyż kiedyś kradzieże były rzadkością, teraz Murzyni kradną na potęgę, za chwilę rachunki przestaną się zgadzać ubezpieczycielowi...
Krak napisał/a:
A czy przypadkiem każda nowoczena konsola nie ma jakiegoś wymogu podłączenia do sieci, skąd producent może ją "zabić"?
Powinna mieć, a sklep listę numerów seryjnych.
Ale na razie to nie nasz problem, my jeszcze nie mamy tylu kolorowych...
Pan_Cernik napisał/a:
Także, czy ten sklep był ubezpieczony, a
Bredzisz. Nie, nie RÓWNIEŻ, czy ten sklep był ubezpieczony, a...
;>>>
A to nie jest ta że po podłączeniu do sieci.mogą te konsole zablokować? To znaczy Sony może je blokować,jak ajsrony są blokowane?
Nie wiem nie gram gry. Może ktoś,coś?
Nie wiem nie gram gry. Może ktoś,coś?
Przecież bramki nie alarmują że ktoś coś ukradł wszystko jest ok

Silverface napisał/a:
K🤬a w tej ameryce to mają zajebiście. Darmowe platejszyn. Wchodzisz do sklepu, bierzesz, wychodzisz, a ja dla siostrzenicy na urodziny musiałem 3k wyłożyć...
Za bardzo rozpuszczasz gówniarę stanowczo
SkoPio1 napisał/a:
Bredzisz. Nie, nie RÓWNIEŻ, czy ten sklep był ubezpieczony, a...
Ja p🤬lę... Kolejny debil...
Człowieku, jeśli nie rozumiesz bardziej skomplikowanego tekstu niż instrukcja obsługi papieru toaletowego, to po kiego c🤬ja w ogóle się udzielasz?
zwierzak30 napisał/a:
A to nie jest ta że po podłączeniu do sieci.mogą te konsole zablokować? To znaczy Sony może je blokować,jak ajsrony są blokowane?
Nie wiem nie gram gry. Może ktoś,coś?
Zbanować konsolę mogą po minucie czasu od połączenia z PlayStation Network, ale c🤬j to zrobi, bo małpy taki sprzęt opychają frajerom.
W trybie offline, podczas sprzedaży wszystko działa jak należy (starsze gry na nośnikach Blu-ray disc, o ile konsola jest w droższej wersji i takowe obsługuje, wersja cyfrowa nie posiada napędu), a później można tym gównem palić w piecu, no chyba, że ktoś będzie grał w trybie single player bez połączenia z siecią, nie będzie pobierał ze sklepu wersji cyfrowych gier, ale wtedy najnowszych gier nawet z płyt nie odpali, jeśli w między czasie była jakaś aktualizacja oprogramowania systemowego do pobrania, którą trzeba ściągnąć z serwerów Sony.
Mniejsza o to, małpy sprzęt opchną, a ten co kupił będzie miał "c🤬ja banana".
Małpa "zarobiona", to małpa spełniona, a frajerzy pozostaną frajerami.
I tak się ten małpi biznes kręci.

Zulu-Gula napisał/a:
Zbanować konsolę mogą po minucie czasu od połączenia z PlayStation Network...
Mogą czy muszą? Bo to jest kurewska różnica.
Z punktu widzenia Sony, oni tą konsole sprzedali. To, że ktoś ją w sklepie podp🤬lił, to im koło c🤬ja lata. Oni za tą konsole kasę od pośredników dostali.
Ale żeby sobie pograć, to trzeba grę z sklepu PS kupić... Więc co jest tak naprawdę w interesie Sony?
Blokować podp🤬lone urządzenia, za które i tak ktoś już im zapłacił, czy olać to i doić kasę z gier ze swojego sklepu i p🤬lić to że ktoś gra na konsoli z jumy?
I szympansy znowu będą zaskoczone dlaczego w małpich dzielnicach pozamykały się wszystkie sklepy
Puszczać to 24/7 wszystkim aktyk🤬iszczom, które by chciały klękać przez naczelnymi.

Puszczać to 24/7 wszystkim aktyk🤬iszczom, które by chciały klękać przez naczelnymi.