

jakby przed komputerem siedział to nic by się nie stało
jak słyszę "dawca" o kolesiu jeżdżącym na skuterze/motocyklu ... to już widzę zakompleksionego wieśniaka, którego co najwyżej stać na golfa dwójke, który gdyby mógł też by zap🤬lał ile wlezie, ale w końcu jeździ golfem...
btw. po wypadkach motocyklistów przy dużych prędkościach (powyżej 150 km/h), a jeszcze tymbardziej jeśli skończyło się na uderzeniu w krawężnik / słup etc, mięcho jest tak poprzetrącane w środku, że czasem można znaleźć wątrobę nad sercem albo płuca między jelitami... tak czy siak przeszczepu za c🤬ja nie zrobisz
co innego z kierowcami samochodów, których mięsko jest pasami utrzymywane w dogodnym miejscu i jest dodatkowo konserwowane przez fotel i poduszki powietrzne! taaaak! oni są dobrymi dawcami
btw. po wypadkach motocyklistów przy dużych prędkościach (powyżej 150 km/h), a jeszcze tymbardziej jeśli skończyło się na uderzeniu w krawężnik / słup etc, mięcho jest tak poprzetrącane w środku, że czasem można znaleźć wątrobę nad sercem albo płuca między jelitami... tak czy siak przeszczepu za c🤬ja nie zrobisz
co innego z kierowcami samochodów, których mięsko jest pasami utrzymywane w dogodnym miejscu i jest dodatkowo konserwowane przez fotel i poduszki powietrzne! taaaak! oni są dobrymi dawcami
Ból dupy o to że chłopaki robią coś innego na skuterach gdy wy potraficie jedynie spalić kapcia na trawie albo kisić się w miejskim bo nie stać was nawet na najtańszego chinola.. śmiech na sali..