

Sie gruba baba nazarla jak dziki wieprz a latac chciala jak mewa i teraz rzyga jak kot...
No rzeczywiście pokazali klasę jak c🤬j. J🤬e wieśniaki i buraki, co w tym śnieżnego? Czy fajnego? To jest żenujące
chiniol89 napisał/a:
Sie gruba baba nazarla jak dziki wieprz a latac chciala jak mewa i teraz rzyga jak kot...
Nie musiała . Ludzie różnie reagują na przeciążenia i windę lub duszenie 3-4 m/s góra lub dół.
Parę setek ludzi poleciało ze mną. Ale nic nie przebije laski z orgazmem w czasie lotu

podpis użytkownika
FLY TO LIVE LIVE TO FLY
petervonwolfen napisał/a:
nic nie przebije laski z orgazmem w czasie lotu
i się obudziłeś...
Halman napisał/a:
i się obudziłeś...
Mało w życiu widziałeś cymbale. Poszukaj w necie.
podpis użytkownika
FLY TO LIVE LIVE TO FLY
petervonwolfen napisał/a:
Mało w życiu widziałeś cymbale. Poszukaj w necie.
juz się wyrywam szukać twojej stulejarskiej historyjki do klas 1-3...
Halman napisał/a:
juz się wyrywam szukać twojej stulejarskiej historyjki do klas 1-3...
Trzep się dalej przed klawiaturą leszczu.
eot
podpis użytkownika
FLY TO LIVE LIVE TO FLY
chiniol89 napisał/a:
Sie gruba baba nazarla jak dziki wieprz a latac chciala jak mewa i teraz rzyga jak kot...
nie bronie tego dziurawca ale w którym miejscu 2manie ona jest gruba?
To jest c🤬j a nie deszczyk. Raz stałem na rusztowaniu i dźwigowy zdejmował tojki z dachu budynku. Jedna była troszeczkę nieszczelna. Fuksem dostałem ledwo kilka kropel na koszulkę, a że zawsze brałem sobie drugą na zmianę, na fajrant, zaradnie po myćku sobie zmieniłem. No ale po ścianach poszło więcej, upał był i tak jakoś... Cóż...
Shit happens.
Shit happens.