Mały fragment książki historycznej mówiący czym żywili sie żołnierze radzieccy po II wojnie światowej.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Sucharów ci u nas pod dostatkiem
konto usunięte
2013-01-20, 11:26
Wódką? Nigdy bym się nie spodziewał...
Chlebem? Na to bym nie wpadł...
konto usunięte
2013-01-20, 11:57
Ten drugi posiłek stanowi u nas podstawę sadolowego menu
konto usunięte
2013-01-20, 13:20
@up ach te twoje Rosyjskie korzenie ^^
konto usunięte
2013-01-20, 16:25
A co to za dzieło 'historyczne'. Bo nie widzę przypisów i podobnych elementów rzeczowych opracowań.
konto usunięte
2013-01-21, 10:29
Co to za bolszewicki podręcznik?
konto usunięte
2013-01-21, 10:47
POlecam lekturę "BIEZ WODKI" Topolskiego. Naprawdę dobra książka, jest sporo o żywności (a raczej jej braku) w latach wojennych w Rosji.
konto usunięte
2013-01-21, 11:25
Słyszałem, że jak gebbelsy najechali na ruskich, to zimą jedli chleb, który kroili siekierą na kawałki wielkości połowy dłoni, wkładali do ust i czekali aż się roztopi.
@masaj90
+ wódka jest wysokokaloryczna.