Wiem że z must be the music, ale wydaje mi się że ten kawałek jest godny uwagi.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:02
🔥
Niewypał
- teraz popularne
Znam tych gości. Kiedyś po koncercie na jakimś zadupiu odwozili mnie i paru innych znajomych do miejscowości w której mieszkaliśmy, bo mieli po drodze. Mieliśmy okazje ich poznać bliżej i piwka z nimi się napić. Spoko chłopy.
1:12- tak ten jęzor pedalski wystawia, że pewnie chciał by tamtemu gościowi rowa wylizać.
Who the fuck is łozo? O.o Ale widać że zajarany jak na niezgorszej remizianej imprezie...
czemu muzyka dla sadoli? nie każdy sadol to metalowiec.... dla mnie sadystyczne jest to jak musze słuchać 15 letnich pajaców którzy twierdzą że mają jakiekolwiek pojęcie o życiu.
Jak dla mnie to prezentują wysoki poziom.
Słuchałem kawałków z ich płyty i muszę przyznać że odwalają kawał dobrej roboty.
Słuchając innych zespołów nie potrafię się za bardzo wczuć, grają strasznie podobnie do innych kapel z żadnymi charakterystycznymi riffami czy wokalem, jakby grali tak sobie po prostu, wszystko co im się ułoży nagrywają.
Przy Materii czuje co innego, większość ich piosenek ma to coś, fajne riffy dobrze komponujące się z wokalem i wbijające się w pamięć. Tak jak powinno być.
Ogólnie to nie do końca gustuję w darciu się przez prawie całą piosenkę chociaż u nich tak bardzo to nie przeszkadza.
Ja preferuję optymalnie wykorzystywać mocny scream, a w większości śpiewać z "chrypą" od screamu ale nie krzyczeć, mocny wtedy staje się takim smaczkiem.
Wkurza mnie jeszcze gdy ludzie piszą komentarze typu "Co to jest? Bezsensowne darcie ryja i tyle. Też tak bym potrafił."
Otóż żeby dobrze drzeć ryja trzeba dużo ćwiczyć. Prosty czysty śpiew jest o wiele łatwiejszy od screamowania.
Do screamu najpierw trzeba umieć śpiewać czysto, potem opanować technikę jak screamować i ćwiczyć ile się da.
Wraz ze screamem dużo trudniej trafić w dźwięk i zawęża na początku skale.
Mam nadzieję że szybko mi się powiększy bo zajebiste brzmienie mają te wysokie screamy jak się dobrze je robi
.
Słuchałem kawałków z ich płyty i muszę przyznać że odwalają kawał dobrej roboty.
Słuchając innych zespołów nie potrafię się za bardzo wczuć, grają strasznie podobnie do innych kapel z żadnymi charakterystycznymi riffami czy wokalem, jakby grali tak sobie po prostu, wszystko co im się ułoży nagrywają.
Przy Materii czuje co innego, większość ich piosenek ma to coś, fajne riffy dobrze komponujące się z wokalem i wbijające się w pamięć. Tak jak powinno być.
Ogólnie to nie do końca gustuję w darciu się przez prawie całą piosenkę chociaż u nich tak bardzo to nie przeszkadza.
Ja preferuję optymalnie wykorzystywać mocny scream, a w większości śpiewać z "chrypą" od screamu ale nie krzyczeć, mocny wtedy staje się takim smaczkiem.
Wkurza mnie jeszcze gdy ludzie piszą komentarze typu "Co to jest? Bezsensowne darcie ryja i tyle. Też tak bym potrafił."
Otóż żeby dobrze drzeć ryja trzeba dużo ćwiczyć. Prosty czysty śpiew jest o wiele łatwiejszy od screamowania.
Do screamu najpierw trzeba umieć śpiewać czysto, potem opanować technikę jak screamować i ćwiczyć ile się da.
Wraz ze screamem dużo trudniej trafić w dźwięk i zawęża na początku skale.
Mam nadzieję że szybko mi się powiększy bo zajebiste brzmienie mają te wysokie screamy jak się dobrze je robi
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie