


Nie nazywaj jakiejś wixy mianem "techno", bo gorszysz tych bardziej ogarniętych
.

Jakiej wixy ? Z tego co widzę to to jest prawdziwe Techno i Minimal.


Kod:
Prokuratura zapowiada, że przyjrzy się sprawie plakatu z wizerunkiem Adolfa Hitlera i nazistowskim orłem, który reklamuje imprezę planowaną na luty w warszawskim klubie muzycznym "Skłot".
- Prezentowanie - choćby nawet w internecie - treści nawiązujących do propagowania faszyzmu jest przestępstwem ściganym z urzędu - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.
Przestępstwo propagowania faszyzmu, według Kodeksu karnego, polega na publicznym przedstawianiu faszystowskiego ustroju państwa w zamiarze przekonania do niego np. za pomocą wydawnictw, wypowiedzi w mediach, czy ulotek - grozi za to do dwóch lat więzienia. Prokuratura w podobnych wypadkach musi zbadać zamiar sprawcy, bo według obecnych przepisów, samo eksponowanie faszystowskich symboli nie stanowi przestępstwa - o ile celem nie jest ich propagowanie.
O sprawie poinformowała telewizja TVN Warszawa. Według tej stacji, mieszkańcy Pragi, gdzie mieści się klub Skłot, są "zniesmaczeni", a szefowie klubu uważają plakat, na którym Hitlerowi w obróbce komputerowej dorobiono żółte okulary, za "zabawny". Hasło imprezy to "Melanż ostateczny".
"Melanż ostateczny", Hitler - dla szefów klubu to... zabawne
Plakat i zaproszenie na imprezę nawiązuje do licznych krążących po internecie przeróbek głośnego filmu "Upadek", opowiadającego o ostatnich dniach życia Hitlera. W jednej z wersji internautów do niemieckiego tekstu dorobiono napisy dialogowe. Z tego "tłumaczenia" wynika, że Hitler i jego generałowie rozmawiają nie o planach obrony Berlina, lecz o kondycji warszawskich klubów. - To może być zabawne - tak powiązanie tej przeróbki z reklamą imprezy skomentowała dla TVN Warszawa Kalina Koślińska z klubu "Skłot".
Stacja cytuje też jednego z powstańców warszawskich Edmunda Baranowskiego. - Jestem tym po prostu ogromnie zaskoczony, zdumiony i z trudem do mnie dochodzi, że w roku 2010 może dojść do tego rodzaju publikacji - powiedział.
- Prezentowanie - choćby nawet w internecie - treści nawiązujących do propagowania faszyzmu jest przestępstwem ściganym z urzędu - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur.
Przestępstwo propagowania faszyzmu, według Kodeksu karnego, polega na publicznym przedstawianiu faszystowskiego ustroju państwa w zamiarze przekonania do niego np. za pomocą wydawnictw, wypowiedzi w mediach, czy ulotek - grozi za to do dwóch lat więzienia. Prokuratura w podobnych wypadkach musi zbadać zamiar sprawcy, bo według obecnych przepisów, samo eksponowanie faszystowskich symboli nie stanowi przestępstwa - o ile celem nie jest ich propagowanie.
O sprawie poinformowała telewizja TVN Warszawa. Według tej stacji, mieszkańcy Pragi, gdzie mieści się klub Skłot, są "zniesmaczeni", a szefowie klubu uważają plakat, na którym Hitlerowi w obróbce komputerowej dorobiono żółte okulary, za "zabawny". Hasło imprezy to "Melanż ostateczny".
"Melanż ostateczny", Hitler - dla szefów klubu to... zabawne
Plakat i zaproszenie na imprezę nawiązuje do licznych krążących po internecie przeróbek głośnego filmu "Upadek", opowiadającego o ostatnich dniach życia Hitlera. W jednej z wersji internautów do niemieckiego tekstu dorobiono napisy dialogowe. Z tego "tłumaczenia" wynika, że Hitler i jego generałowie rozmawiają nie o planach obrony Berlina, lecz o kondycji warszawskich klubów. - To może być zabawne - tak powiązanie tej przeróbki z reklamą imprezy skomentowała dla TVN Warszawa Kalina Koślińska z klubu "Skłot".
Stacja cytuje też jednego z powstańców warszawskich Edmunda Baranowskiego. - Jestem tym po prostu ogromnie zaskoczony, zdumiony i z trudem do mnie dochodzi, że w roku 2010 może dojść do tego rodzaju publikacji - powiedział.
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7469042,Hitler_zaprasza_na_imp...

Ktoś kto nie widział filmiku o "p🤬lnięciu przy bonkers" będzie się czuł urażony itd.
p🤬licie, liczy się p🤬lnięcie
podpis użytkownika
lastfm.pl/user/Nikers
Gieniu napisał/a:
Ktoś kto nie widział filmiku o "p🤬lnięciu przy bonkers" będzie się czuł urażony itd.
chciałem wrzucić ale uploader dalej nie działa...
podpis użytkownika



belladonnaa napisał/a:
wlasnie przestancie p🤬lic, liczy sie P🤬LNIECIE!
![]()
z przykrością muszę stwierdzić, że tracę dar rozumienia sensu wypowiedzi młodych.


riodoro1 napisał/a:
chciałem wrzucić ale uploader dalej nie działa...
było już
sadistic.pl/upadek-hitler-idzie-na-impreze-elektro-vt28200.htm
a poza tym, to nie muzyka, lecz elektro
sid89 napisał/a:
było już
sadistic.pl/upadek-hitler-idzie-na-impreze-elektro-vt28200.htm
a poza tym, to nie muzyka, lecz elektro
Wybacz, ale muszę się nie zgodzić, muzyką możesz nie nazywać disco-polo, dnb w stylu murzyn zap🤬la tak zwanymi "birapami" czy jak to się zwie(nap🤬la jak poj🤬y i nic nie można zrozumieć z jego słów) chociaż muszę przyznać że niektóre kawałki dnb wgniatają mnie w ziemie i nie każdy można wrzucić do worka z innymi, muzyki electro nie słuchają tylko bezmózgie dresy, uwierz, a teraz coś na temat twojego stwierdzenia skopiowane z Last.fm
Electro – gatunek muzyki elektronicznej zapoczątkowany na przełomie lat 70-tych i 80-tych, kształtowany przez producentów funkowych, hip-hopowych i elektronicznych. Z muzyką electro są często mylone style muzyki tanecznej takie jak breakbeat, electroclash i electro house, oraz zupełnie inne gatunki jak nu-rave czy synthpop, które z electro nie mają nic wspólnego.
Jednym z prekursorów gatunku electro jest Afrika Bambaataa, który wydał w 1982 r. jeden z obecnych klasyków tego gatunku, czyli OdtwórzPlanet Rock, którym w późniejszym okresie inspirowało się większość artystów electro ze względu na jego nowatorską (jak na tamte czasy) linię perkusyjną i brzmienia, połączone z energicznym rapem ekipy Soul Sonic Force.
Dzisiejsze electro ma wiele rodzajów i podgatunków. Najbardziej popularnym i jednocześnie najbardziej nawiązującym do klasycznego brzmienia są miami bass oraz freestyle, którego najbardziej znani przedstawiciele to niemieccy artyści tacy jak Freestyle Project , Bubble J , czy Anthony Norris, reprezentujący najbardziej komercyjną odmianę freestyle, brzmieniowo nawiązującą do muzyki dance. Życzę miłej lektury, pozdrawiam

podpis użytkownika
lastfm.pl/user/Nikers