Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Mniej więcej dziesięć lat temu bawiłem przez tydzień w gdańskim Monarze. Akurat z delegacji (jakaś konferencja o ćpunach) wróciła jedna z pensjonariuszek, która podzieliła się swoim spostrzeżeniem: "Nie wiedziałam, że w Warszawie jest tylu bezdomnych". Duet widoczny na zdjęciach został przyłapany ze dwa miesiące temu na przystanku w ścisłym centrum miasta w godzinach porannych. Przypomniałem sobie o nich przy okazji sporu między zwolennikami miękkich, wygodnych siedzeń w metrze a zwolennikami tych z tworzywa sztucznego, które łatwiej umyć.



Zgłoś
Avatar
PabllosSantoDaSilva 2021-09-02, 21:08
Ale przynajmniej ma laskę i się kochają...
Zgłoś
Avatar
TylerPL 2021-09-02, 21:18 1
Pewnie to samo miejsce - Emili Plater koło Pałacu Rok-dwa temu:

Zgłoś
Avatar
cavern69 2021-09-02, 21:43
Ale buty ma bardziej czyste niż ja
Zgłoś
Avatar
Janiol 2021-09-02, 22:35 9
To moje rejony

Zgłoś
Avatar
Dupaapud 2021-09-02, 23:21 10
Nie wiem czy to kwestia wieku, czy może kwestia jakiegoś takiego c🤬jowego traktowania w Polsce ludzi przedsiębiorczych, ale jedyne uczucia jakie jestem w stanie w sobie wykrzesać w stosunku do tych karaluchów to niechęć i wstręt.

Kiedyś byłem zmuszony do przejazdu miejskim autobusem do biura. Kupiłem bilet, odczekałem swoje na przystanku. Wsiadłem do autobusu i uderzył mnie smród. Wewnątrz siedział smierdziel naj🤬y. Podszedłem do niego, tuż po skasowaniu biletu i spytałem: masz bilet? Niiieee. To wyp🤬alaj smrodzie j🤬y, bo ja k🤬a mam i nie życzę sobie wąchać twojego swądu! Na pierwszym przystanku wyj🤬em typa za drzwi. Na co większość pasażerów wyzwała mnie od gestapo, jak tak można ludzi traktować, itp.

To nie są k🤬a ludzie, to są j🤬e karaluchy!

podpis użytkownika

Dupa apud
Zgłoś
Avatar
wir00z 2021-09-02, 23:31 1
Dupaapud napisał/a:

Wewnątrz siedział smierdziel naj🤬y. Podszedłem do niego, tuż po skasowaniu biletu i spytałem: masz bilet? Niiieee. To wyp🤬alaj smrodzie j🤬y, bo ja k🤬a mam i nie życzę sobie wąchać twojego swądu! Na pierwszym przystanku wyj🤬em typa za drzwi. Na co większość pasażerów wyzwała mnie od gestapo, jak tak można ludzi traktować, itp.



A kierowca wstał i bił Ci brawo?

podpis użytkownika

UZDI
Zgłoś
Avatar
Cezar87 2021-09-02, 23:57
Dupaapud napisał/a:

Nie wiem czy to kwestia wieku, czy może kwestia jakiegoś takiego c🤬jowego traktowania w Polsce ludzi przedsiębiorczych, ale jedyne uczucia jakie jestem w stanie w sobie wykrzesać w stosunku do tych karaluchów to niechęć i wstręt.
Kiedyś byłem zmuszony do przejazdu miejskim autobusem do biura. Kupiłem bilet, odczekałem swoje na przystanku. Wsiadłem do autobusu i uderzył mnie smród. Wewnątrz siedział smierdziel naj🤬y. Podszedłem do niego, tuż po skasowaniu biletu i spytałem: masz bilet? Niiieee. To wyp🤬alaj smrodzie j🤬y, bo ja k🤬a mam i nie życzę sobie wąchać twojego swądu! Na pierwszym przystanku wyj🤬em typa za drzwi. Na co większość pasażerów wyzwała mnie od gestapo, jak tak można ludzi traktować, itp.
To nie są k🤬a ludzie, to są j🤬e karaluchy!



I sie obudziles nagle zdajac sobie sprawę ze niczym od nich sie nie roznisz To jest przykre dopiero.
Zgłoś
Avatar
lesku73 2021-09-03, 0:22 1
Dlatego ja od wielu wielu lat nie siadam na przystankach (nawet jak pada) ani nawet w autobusach, wolę postać przy oknie, nie raz widziałem jadących ujszczanych żuli siedzących na siedziskach, no k🤬a w życiu nie usiądę.
Zgłoś
Avatar
jajcu111 2021-09-03, 1:55 2
Doświadczyłem raz występu jednego z panów, których nazywa nadal się ludźmi, mimo że jest to mocne na tym etapie przeszacowanie. Siedział sobie taki na przystanku i wycierał gówno z majtek torebką foliową. Na ile torebka była w tym skuteczna nie powiem, aż tak się temu nie przyglądałem, ale k🤬a... No gdzieś leży granica pomiędzy byciem człowiekiem bez domu, o którym dalej można powiedzieć, że jest człowiekiem (tylko w życiu coś nie wyszło) a j🤬ym dzikusem.
Zgłoś
Avatar
ApriliaRSV1000 2021-09-03, 3:06
buty czystsze niż jego dupa :rzyg:
Zgłoś
Avatar
BooooomHeadshot 2021-09-03, 7:14
Gorzej niż zwierzęta - te przynajmniej dbają o higienę.
Zgłoś
Avatar
Isstred95 2021-09-03, 9:32

Dupaapud napisał/a:

Nie wiem czy to kwestia wieku, czy może kwestia jakiegoś takiego c🤬jowego traktowania w Polsce ludzi przedsiębiorczych, ale jedyne uczucia jakie jestem w stanie w sobie wykrzesać w stosunku do tych karaluchów to niechęć i wstręt.
Kiedyś byłem zmuszony do przejazdu miejskim autobusem do biura. Kupiłem bilet, odczekałem swoje na przystanku. Wsiadłem do autobusu i uderzył mnie smród. Wewnątrz siedział smierdziel naj🤬y. Podszedłem do niego, tuż po skasowaniu biletu i spytałem: masz bilet? Niiieee. To wyp🤬alaj smrodzie j🤬y, bo ja k🤬a mam i nie życzę sobie wąchać twojego swądu! Na pierwszym przystanku wyj🤬em typa za drzwi. Na co większość pasażerów wyzwała mnie od gestapo, jak tak można ludzi traktować, itp.
To nie są k🤬a ludzie, to są j🤬e karaluchy!



Mam to samo, nawet taki obsrany menel to dla mnie gorzej niż zwierze. Najchętniej to bym jakieś egzekucje im przeprowadzał, bo nie ma kompletnie żadnego sensu ich istnienia a tylko psują innym ludziom krajobraz
Zgłoś
Avatar
s................d 2021-09-03, 12:47
Dupaapud napisał/a:

Nie wiem czy to kwestia wieku, czy może kwestia jakiegoś takiego c🤬jowego traktowania w Polsce ludzi przedsiębiorczych, ale jedyne uczucia jakie jestem w stanie w sobie wykrzesać w stosunku do tych karaluchów to niechęć i wstręt.
Kiedyś byłem zmuszony do przejazdu miejskim autobusem do biura. Kupiłem bilet, odczekałem swoje na przystanku. Wsiadłem do autobusu i uderzył mnie smród. Wewnątrz siedział smierdziel naj🤬y. Podszedłem do niego, tuż po skasowaniu biletu i spytałem: masz bilet? Niiieee. To wyp🤬alaj smrodzie j🤬y, bo ja k🤬a mam i nie życzę sobie wąchać twojego swądu! Na pierwszym przystanku wyj🤬em typa za drzwi. Na co większość pasażerów wyzwała mnie od gestapo, jak tak można ludzi traktować, itp.
To nie są k🤬a ludzie, to są j🤬e karaluchy!



W piździe k🤬a.
Zgłoś
Avatar
Jokerd 2021-09-03, 16:08
Janko_Oslav napisał/a:

Albo tzw. męski okres xD



Wiesz ze czasami lepiej zamilknac niz p🤬lnac taki bezsensowny tekst?
Zgłoś
Avatar
hardowski 2021-09-03, 23:23 1
Dupaapud napisał/a:

Nie wiem czy to kwestia wieku, czy może kwestia jakiegoś takiego c🤬jowego traktowania w Polsce ludzi przedsiębiorczych, ale jedyne uczucia jakie jestem w stanie w sobie wykrzesać w stosunku do tych karaluchów to niechęć i wstręt.
Kiedyś byłem zmuszony do przejazdu miejskim autobusem do biura. Kupiłem bilet, odczekałem swoje na przystanku. Wsiadłem do autobusu i uderzył mnie smród. Wewnątrz siedział smierdziel naj🤬y. Podszedłem do niego, tuż po skasowaniu biletu i spytałem: masz bilet? Niiieee. To wyp🤬alaj smrodzie j🤬y, bo ja k🤬a mam i nie życzę sobie wąchać twojego swądu! Na pierwszym przystanku wyj🤬em typa za drzwi. Na co większość pasażerów wyzwała mnie od gestapo, jak tak można ludzi traktować, itp.
To nie są k🤬a ludzie, to są j🤬e karaluchy!



Prędzej było tak, że to żul ci spuścił wjeby, zaj🤬 bilet, a potem i tak z buta musiałeś zap🤬lać do roboty...
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie