Mniej więcej dziesięć lat temu bawiłem przez tydzień w gdańskim Monarze. Akurat z delegacji (jakaś konferencja o ćpunach) wróciła jedna z pensjonariuszek, która podzieliła się swoim spostrzeżeniem: "Nie wiedziałam, że w Warszawie jest tylu bezdomnych". Duet widoczny na zdjęciach został przyłapany ze dwa miesiące temu na przystanku w ścisłym centrum miasta w godzinach porannych. Przypomniałem sobie o nich przy okazji sporu między zwolennikami miękkich, wygodnych siedzeń w metrze a zwolennikami tych z tworzywa sztucznego, które łatwiej umyć.
obsrany zul, material na glowna
To krew, hemoroidy mu pękły.
Tatun napisał/a:
To krew, hemoroidy mu pękły.
Albo tzw. męski okres xD
Co to za temat "z dupy" ???
Spóźniłeś się nieco, dzieci już zaczęły szkołę a ty teraz z obrazem motywującym do nauki wyskakujesz
Wtuleni się w siebie jak dwa puszyste kotki. Z tym że jednemu śniła się pustynia i pomyślał jaka wielka kuweta, skorzystam.
Nie lepiej iść do roboty i żyć jak człowiek???
Z................w
2021-09-02, 19:48
o czym ty piszesz? nic cię nie rozumie
Ja p🤬le, ale taki musi j🤬 smrodem.
podpis użytkownika
Zawsze stoi.
Nie rozwijajcie treści, ja to zrobiłem i żałuję, to jest po prostu... zoom na obsraną dupę. Autor chyba jest jakimś kaprofagiem skoro uznał, że musi koniecznie mieć takie przybliżenie.
K🤬a, dzieki za zoom z gownem. Akurat jem.
Zartowalem, nie dziala to juz na mnnie
Kłykcin_Kończysty napisał/a:
j🤬 smrodem.
A czym niby musło j🤬? Miodem i Cukierkami?
Może tu zaobserwować Turboimprezowicza przechodzący na poziom Beja