



Dobrze że typ ma traktor, to sobie tego pickupa wyciągnie z rowku


Quassar napisał/a:
Po co zaciągać chamulec xD
A no własnie po to żeby nie było takich akcji.
No akurat widać, że tylne koła się nie kręcą i hamulec był zaciągnięty.
Smokw napisał/a:
Wystarczą kliny.
Dokładnie, przy takim załadunku stosuje się kliny pod koła i zostawia na wstecznym, nie na opcji żeby odjechało

Quassar napisał/a:
Po co zaciągać chamulec xD
A no własnie po to żeby nie było takich akcji.
Widzę, że ty masz we łbie zaciągnięty "chamulec".
Pietruchm napisał/a:
Dokładnie, przy takim załadunku stosuje się kliny pod koła i zostawia na wstecznym, nie na opcji żeby odjechało
Kliny tak, ale zostawienie na wstecznym IMO nic by nie dało, bo ten samochód ma automatyczną skrzynię biegów. Nie wiem jak jest w amerykańskich autach, ale miałem kilka japońskich i niemieckich z automatami i w każdym przypadku samochód pozostawiony na biegu (tj. lewarek w pozycji R lub D) z wyłączonym silnikiem nie blokował kół i auto mogło się swobodnie stoczyć. Gdyby zapiął napęd na cztery koła i zostawił lewarek w pozycji P, to skrzynia zablokowałaby wszystkie koła. Mógł też ruszyć ciągnikiem do przodu lub tyłu i również nic by się nie stało. Podsumowując - bardziej nie dało się tego sp🤬olić.

Wystarczyło żeby cofnął, lub podjechał dalej na przyczepie, cokolwiek tylko się nie zatrzymywać w tym konkretnym miejscy przyczepy. Oczywiście zatrzymał się w tym konkretnym miejscu, po czym udał się w piesza pogoń za zestawem, prawie będąc przez niego rozjechanym... No gorzej się nie dało, chyba że akcja pod ubezpieczyciela, czy co.
podpis użytkownika
:oneko:
henzo31 napisał/a:
Jaki hamulec ci zadziała jak tu widać że ciężar zestawu podniósł całą tylną oś auta ?
Jak byś się przyjął to widać że tylne i przednie koła się kręcą więc nie ma zaciągniętego hamulca dziękuję

Quassar napisał/a:
Po co zaciągać chamulec xD
A no własnie po to żeby nie było takich akcji.
wiznania gimba i to xd na końcu