Karetki w Małopolsce wyposażone są w tablety i GPS. Dyspozytor widzi gdzie aktualnie znajduje się zespół i czy porusza się z sygnałami, tak więc każde włączenie sygnałów musi być uzasadnione. Zresztą zespoły czekają na wyjazd na swoich stacjach i stamtąd są dysponowane, więc widząc karetkę czy to na sygnale czy bez musimy byś świadomi, że jedzie do zdarzenia, albo wraca do szpitala z poszkodowanym (jakieś 40% wyjazdów jest bez sygnałów, co nie znaczy że mogą się wlec za procesją) więc pan trochę za bardzo się napalił moim zdaniem.
Jeśli chodzi o wielkomiejskie samochody z rejestracją KR... mieszkam 50km od Krakowa i jak nie zapomnę, to mogę poskładać film, prezentujący jazdę i zachowanie na wsi naszych przyjaciół z wielkiego Krakowa

Cisną na prostych ile fabryka dała, przed zakrętami hamują do 40 z dramatycznym piskiem opon, jeżdżą środkiem drogi bo są zapatrzeni w GPS y albo telefony a i tak już się zdążyli pogubić, sikają gdzie popadnie, drą ryja i śmiecą, do tego systematycznie wszystkich denerwują na CB:) No i łaża po sklepie w sandałach i skarpetkach^^ No i baźgrają farbkami gdzie popadnie