eligurf napisał/a:
@xts
Nie wiem jak ty, ale z dupy się nie urodziłem. Matka chodziła do szkoły w czasach podziału na klasy jednopłciowe (i seks na poziomie podstawówki był rzadkością), a potem do technikum żeńskiego. Tak ze mam przekonanie graniczące z pewnością, że nikt jej w szkolnym kiblu nie przeleciał. Nie sądzę, aby Twoja matka miała takie przygody, bo to dopiero ostatnio jest trendy.
nikt nie napisał, że się urodziłeś z dupy. Przy podziałach na klasy płciowe dzieciaki były jak wulkany energii, dymały się po krzakach i w klubowych kiblach