

kluczbork? to pewnie ten sam co dziurę w hurtowni alkoholu wyskrobał, przerosły go ceny odświeżaczy


a potem się dziwicie że te babcie za PiS`em po takich lekarstwach

No i zaraz skończy się biznes i cały plan też w p🤬du hahahaha
eljotes napisał/a:
Do wąchania? Może ktoś od razu wciągnie to nosem?
Co, nie wiesz jak się wącha?
Wąchanie to najlepsza faza pod słońcem, nie ma lepszej. Tylko można zejść, ew. zostać debilem.. Ale to nic.
Gówno jakieś a nie smartshop jak nie ma maryhułany do wstrzykiwania :/


U nas w podstawówce mają ostry towar, zozole na to mówią... :]
Kupcie sobie klej butapren , wyjdzie o wiele taniej , a takie samo gówno jak to co ta babka oferowała .

Przy takiej dostępności narkotyków otwierać taki sklepik... Kokosów na tym nie zrobili, budka 2x2 z drewna... Tak mieszkam w Kluczborku