Chciałbym przedstawić parę momentów z tras typowego zjazdowca. Sam jeżdżę od 3 lat, i szczerze żeby ten sport uprawiać trzeba mieć jaja. Niektórzy mowia że jak jeżdzisz na rowerze to jesteś pi*dą. taa. To wsiądź na typową zjazdówke i popierdzielaj 60km/h pomiedzy drzewami, błotem i z dużym nachyleniem zbocza.. Albo spróbuj skoczyć przy tych 60 ze stolika(typ rampy) 7 metrów w dół. nie ma sensu nawet tego porównywać z piłką nożna (hah), koszykówką czy kolarstwem szosowym gdzie pedzie jeżdżą w obcisłych strojach

teraz troche zajawki.
W tle pierwszego nuta mos def - marvelous times
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2014-02-09, 22:11
Pewnie szprychy w tych rowerach droższe od samochodu niejednego Polaka... ehhh pora spać..
konto usunięte
2014-02-09, 22:13
Pierwszą kompilację ratuje tylko Chart z Champery.
konto usunięte
2014-02-09, 22:38
Oprócz tego że autor tematu to palant, całkiem spoko
konto usunięte
2014-02-09, 22:43
triball,
Ty weź przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz bo nie wiem o co Ci chodzi.
A jeśli już jesteśmy przy temacie rowerów XC a DH to jest różnica.
DH są cięższe, mają szerokie opony, konstrukcja jest przystosowana do zjazdów, siedzenie jest nisko
XC są ciężkie, nie mają tak szerokich opon jak DH, konstrukcja jest stworzona na każdy teren, siedzenie jest wysoko a co za tym idzie da się jeździć po górach.
Tak, kolarstwo szosowe to pikuś. Wyjeb się przy 70-100 km/h na asfalcie bez żadnych ochraniaczy (w donwhillu full face i często zbroja) to pogadamy. Ewentualnie spróbuj wyhamować z tych 70km/h mając powierzchnię styku z podłożem rzędu 2-4 cm^2 jak ci np. jakiś idiota wyjedzie. A, no i w donwhillu wywalasz się jak ty popełnisz błąd. W peletonie jak ktoś przed tobą się wywali to na 90% ty też leżysz a inni jadą po tobie.
konto usunięte
2014-02-09, 22:51
sokol2304 napisał/a:
czy kolarstwem szosowym gdzie pedzie jeżdżą w obcisłych strojach
teraz troche zajawki.
Hahaha pedzie, dobre...
Ale jakbyś miał przejechać ponad 200 km z podjazdami po 18% pedziu i tak powiedzmy cały wyścig po kilkanaście etapów pedziu to by te twoje khaki gatki w dupsko tak się werżnęły, że najlepszy chirurg by ich nie wygrzebał.
Chcesz pedziu pokazać jaki twardy jesteś? Żeby długo nie szukać zapraszam do Gliczarowa tam twoje kozactwo zostanie szybciutko zweryfikowane. Że już nie wspomnę o Alto de Angliru, Mont Ventoux alpe d'huez czy Passo Pordoi.
konto usunięte
2014-02-09, 22:51
Nie wiem który sport rowerowy jest lepszy, ale jedna kwestia nie podlega tutaj dyskusji - autor jest debilem.
"To wsiądź na typową zjazdówke i popierdzielaj 60km/h pomiedzy drzewami, błotem i z dużym nachyleniem zbocza.. "
A po co?....
konto usunięte
2014-02-09, 23:17
Chciałbym zaznaczyć,że też kiedyś będziesz pedziem jak tak kochasz rowery... Kolanko siądzie, żona powie STOP i założysz obcisłe ciuszki i będziesz szczęśliwy z każdej pokonanej setki z nachyleniem 7%... Pod górkę też...
Wydaje mi się ,że po trzech latach nie latasz 7 metrowych dropów tak więc więcej pokory.. Ja takie po 5 zacząłem jak śmigałem DH...
A kilka lat miałem tę przyjemność...
konto usunięte
2014-02-09, 23:21
Sam jeżdżę na enduro i mam szacunek do wszystkich osób które uprawiają sport z pasją, nie ważne jaki sport, ważne że kochają to co robią.