-Synu idź wyprowadź psa !
-Nie musisz mi dwa razy powtarzać
Czyli film kolesia który wyszkolił swoją Amber (pies) tak, że ma teraz kompankę na trasę. Swoją drogą to zajebista sprawa, i niech teraz ktoś powie że koty są dalej lepsze od psów
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2013-04-09, 1:52
@amg86
W dupie byłaś, gówno widziałaś, że tak po staropolsku odpowiem. Mam dwa psy, często siedzą ponad 12 godzin same w domu i ani razu nie musiałem zbierać klocków z podłogi. To raz. A dwa, myślisz, że nauczenie srania do skrzynki zwierząt, które opiekują się niewidomymi, wykrywają dragi czy ratują przysypanych lawinami ludzi, jest dużym problemem?
koty to h🤬je psy to psy,dziekuje dobranoc
konto usunięte
2013-04-09, 2:27
Z rowerem czy bez, ale nic nie sprawia takiej przyjemności jak spacer po lesie. No dobra... Jeszcze sex albo w ogóle to sex w lesie
hmmmm...co jest lepsze kot czy pies? to tak samo poj🤬e jakby c🤬tego do człowieka prównywać
konto usunięte
2013-04-09, 2:32
Osoby mówiące, że pies może narobić w pokoju - mieszkałem na wsi, piesek żył w budzie na dworze i nikomu nic się nie działo. UMAD?
Jaranie się kotami to pedalstwo, a koty i inne kotopodobne stworzenia to ciota i c🤬j. Tyle.
Piwo dla psa.
konto usunięte
2013-04-09, 3:06
jaranie się kundlami na poloowania jest pedalstwem . przecież on niczego nie uczył psa , biegać ???
chyba czas kupić sobie psa
wiadomo że koty są lepsze. Koty są inteligentne, myślą samodzielnie. Psy bezmyślnie powtarzają to czego ich się nauczy (lizusy po prostu). Poza tym psy wp🤬lają gówna a potem lizą swoich panów/panie po twarzy. Smacznego.
konto usunięte
2013-04-09, 6:53
TelewiZorro napisał/a:
wiadomo że koty są lepsze. Koty są inteligentne, myślą samodzielnie. Psy bezmyślnie powtarzają to czego ich się nauczy (lizusy po prostu). Poza tym psy wp🤬lają gówna a potem lizą swoich panów/panie po twarzy. Smacznego.
Przykro mi, że w młodości nie umiałeś wychować psa i rodzice musieli Ci kupić kota..
Psu do sczęścia nie potrzeba nic więcej, niż przebywanie z właścicielem.
konto usunięte
2013-04-09, 7:52
1. Z kotami nie trzeba wychodzić, bo można wypuścić i taki kot na pewno wróci.
2. Jakim trzeba być z🤬bem, żeby mówić, że jeden zwierzak jest lepszy od drugiego...
Posiadam i psa i kota i oba zwierzaki są wyk🤬iste
konto usunięte
2013-04-09, 8:27
amg86 napisał/a:
o wiele lepszą opcją jest, jeśli np. zostaniesz godzinę dłużej w pracy, wdepnięcie w gówno w przedpokoju, bo pies nie wytrzymał a kuwetą się nie kala...
W gówno możesz wdepnąć, ale raczej swojego bachora. Nie zdażyło mi się, by któryś z psów nasrał mi w domu tylko dlatego, że nie było mnie godzinę czy dwie dłużej. To jest takia magiczna sprawa - wychowanie.
Archilus napisał/a:
1. Z kotami nie trzeba wychodzić, bo można wypuścić i taki kot na pewno wróci.
Nie zgadzam się z Tobą. Mam dwa psy, jeden przebywa u mnie ponad 12 lat a drugi ok. 5 i ten młodszy gdy nikomu nie chce się z nim wyjść to otwieramy mu balkon i on sobie sam wyskakuje z niego (nie wypychamy go, wystarczy otworzyć drzwi balkonowe; mieszkam na parterze). Gdy stwierdzi że chce wrócić to idzie pod drzwi od klatki schodowej i szczeka, wtedy ktoś wychodzi i go wpuszcza.
Ciężko jest stwierdzić czy kot jest inteligentniejszy od psa bo to moim zdaniem zależy od zwierzęcia. Jak wspomniałem mam dwa psy ale ta starsza gdy np. nie ma wody to nic z tym nie zrobi i będzie czekać aż ktoś zauważy i jej naleje, natomiast młodszy piesek (nie podaję tutaj jak się wabią bo to zbędne, chyba że ktoś na prawdę chcę się dowiedzieć) potrafi samemu "wypchnąć" miskę na wodę na środek przedpokoju. Wtedy wiadomo o co mu chodzi i nie był on nigdy tresowany (w domu sikał i srał w okresie 3 miesięcy od przybycia do nas).
konto usunięte
2013-04-09, 8:46
@Ysgii26 - Z czym się ze mną nie zgadzasz?

Ja nie mówiłem, że psy nie przychodzą, a o tym, że koty tak (bo wszyscy jaką po kotach za kuwety) taki tam przykład. Ja na przykład mam psa myśliwskiego (totalnie pozytywnie pop🤬lony pies) i on by nie wrócił ze względu na to, że jak by złapał trop to by się zgubił, ale wiadomo, że tak jak napisałeś to zależy od danego zwierzaka