Nakajima próbuje naprawić swoją rakietę
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
Chwyta za serce... idę się powiesić.
łzy mi ciekną jak z kranu ... ;(
konto usunięte
2012-06-24, 10:42
Nie mogę dłużej patrzeć, oczy mnie pieką od łez
konto usunięte
2012-06-24, 12:43
Podpowiem - nikt nie umiera.
To jest właśnie prawdziwa wola walki - do ostatniej chwili, nawet w beznadziejnej sytuacji.
Chciał naprawić aby nie musieć jeździć pierdzirurką (skuter), wcale mu się nie dziwię, że tak bardzo się przed tym bronił... Niestety nie udało się i musiał wsiąść na skuter...
Współczuję jemu i jego bliskim...
Nie miał zestawu macgyvera...
Haha, podkład rozłożył mnie na łopatki
A jakby ktoś pytał: w tle Yiruma - River Flows in You
Moze by było latwiej gdyby zdjął kask
"The car was retired after 75 laps following an accident in which the DeltaWing ran into a concrete barrier at the Porsche Curves after being knocked off the circuit by Kazuki Nakajima's Toyota TS030 Hybrid.[8] The DeltaWing recorded a best race lap time of 3:45.737, rivaling some of the LMP2 teams.[9]"
Source: Wiki
Z opisu wynika, że Nakajima prowadził Toyote która spowodowała wypadek, a nie Nissana Deltawing który wypadkowi uległ.
Nie czepiam się opisu, po prostu byłem ciekaw i sprawdziłem, swoją drogą oglądałem pare kółek tegorocznego Le Mans i jestem strasznie zawiedziony dominacją Audi od paru lat. Straszna stłuczka tego nissana, gdyby tylko udało mu się dojechać do Pit_lane odbudowaliby go od początku ;/
konto usunięte
2012-06-25, 23:53
Ale o co chodzi?