

a ten rozdwojony slupek w 1:40 to widzialem juz na filmiku z failami:D
na pewno większość "specjalistów-drifterów" z sadistica skończyłaby podobnie lub jeszcze lepiej

konto1981:
a jak zaczynają ludzie z miast? Od razu umieją wszystko perfekcyjnie?
hejt, wyjdź z domu pajacu, jedyne co potrafisz to hejcić
a jak zaczynają ludzie z miast? Od razu umieją wszystko perfekcyjnie?
hejt, wyjdź z domu pajacu, jedyne co potrafisz to hejcić
Dzisiaj jakiś zjeb mi się prawie wp🤬lił w samochód bo chciał zadriftować...
J🤬a wieś dostała samochody i udają rajdowców w 30 letnich BMW.
J🤬a wieś dostała samochody i udają rajdowców w 30 letnich BMW.
jejku jacy oburzeni wielkomieszczanie, pewnie sami nie macie samochodu którym mogli byście się pobawić albo nie potraficie jeździć więc wk🤬iają was inni którzy się tym bawią.
jesteście takimi samymi c🤬kami jak baba która mnie wczoraj strąbiła jak pok🤬iona bo ją wyprzedziłem, no jak ja k🤬a śmiałem? przecież jechała prawie 20 na godzinę?!
ps. nie jestem posiadaczem bmw
jesteście takimi samymi c🤬kami jak baba która mnie wczoraj strąbiła jak pok🤬iona bo ją wyprzedziłem, no jak ja k🤬a śmiałem? przecież jechała prawie 20 na godzinę?!
ps. nie jestem posiadaczem bmw
Hahaha
Szkoda, że swojego faila nie nakręciłem ;D Śnieżek spadł, mrozik chwycił, mówię - podriftuję. Pojechałem na plac, 1-2-3, redukcja na 2, ręczny... i zdechł... Pierwszy i zarazem ostatni drift. Otwieramy maskę, a tam:
urwany kabel akumulator-masa, urwany kabel od ciśnienia (już wiem czemu mi wariował na niskich obrotach), zerwany kabel wysokiego napięcia
Nie pytajcie jak to się "pourywało". Sam nie wiem.

urwany kabel akumulator-masa, urwany kabel od ciśnienia (już wiem czemu mi wariował na niskich obrotach), zerwany kabel wysokiego napięcia

podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
Ryuk napisał/a:
Hahaha
Szkoda, że swojego faila nie nakręciłem ;D Śnieżek spadł, mrozik chwycił, mówię - podriftuję. Pojechałem na plac, 1-2-3, redukcja na 2, ręczny... i zdechł... Pierwszy i zarazem ostatni drift. Otwieramy maskę, a tam:
urwany kabel akumulator-masa, urwany kabel od ciśnienia (już wiem czemu mi wariował na niskich obrotach), zerwany kabel wysokiego napięciaNie pytajcie jak to się "pourywało". Sam nie wiem.
Jak się nie chciało wymienić rozrządu bo auto "nie wymagało wkładu finansowego" to się pourywało

DR_DRE napisał/a:
Jak się nie chciało wymienić rozrządu bo auto "nie wymagało wkładu finansowego" to się pourywało![]()
Rozrządu? Jakiego rozrządu, o czym Ty mówisz? Masz pojęcie gdzie są w ogóle porozmieszczane takie przewody ?



Zdjęcie wyczajone w necie. Mój wygląda o niebo lepiej ;D Przy okazji możecie zgadywać czym próbowałem driftować ;D I nie, nie jest to tył napęd, więc "latam przodem" ;] C🤬j nie drift, ale zawsze coś ;]
podpis użytkownika
Głupota nie zwalnia od myślenia.
sprawdź poduszki pod silnikiem
i nie wysokie ciśnienie tylko podciśnienie
i nie wysokie ciśnienie tylko podciśnienie


najbardziej mi szkoda te e30 a najwiekszy debil to chyba ten celicy na pustym parkingu ;]