

Chciał trafić tam, gdzie ich okręt Moskwa, ale nawet to mu do końca nie wyszło xd p🤬lone kacapskie zjeby.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Mam nadzieję że kierowca zachował się jak kapitan statku i pozostał na pokładzie
K🤬sorożec napisał/a:
Mam nadzieję że kierowca zachował się jak kapitan statku i pozostał na pokładzie
To ruskie k🤬y, więc byli tak nak🤬ieni i naćpani, że nie ma mowy o opuszczeniu pokładu xd
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Jak słychać w tym dyszeniu smutek.Pewnie auto pożyczoner albo podebrane ojcu.Jak mi przykro.

dać ruskiej k🤬ie samochód k🤬a im to szkoda dawać wozu drabiniastego j🤬e czerwone karaluchy i jeszcze te ich pedalskie teksty że jak ktoś nie lubi kacapi to na pewno widlarz
