voidinfinity napisał/a:
Tak k🤬a - jeszcze tego brakuje by państwo z podatków budowało januszom tory wyścigowe
Nie k🤬a, jak budują boiska, pływalnie i lodowiska to jest git, bo za "wspólna" kase, a jak trzeba tor wybudować to takie c🤬jki jak Ty mają problem, bo przecież Ty nie będziesz płacił za tor. Debil k🤬a.
P🤬lony debil! Żeby mu się klucze po samochodzie walały?! To nie do pomyślenia.Policja stanęła na wysokości zadania, jednego psychopatę mniej!
Konto usunięte
2015-05-29, 10:20
@mpietrzak90
Też jechałem mx-5, zakochałem się i ciągle o niej myślę, planuje zakup na przyszły rok.
Zajebisty samochodzik, polecam. Może mało męski, ale z jebnięciem.
Normalnie psychopata po drogach jeżdżący! 60 km/h przy braku ruchu na dwupasmówce w wyp🤬dowie stworzył masowe zagrożenie(a nuż by się wp🤬lił w przystanek z matką i TRÓJKĄ DZIECI?! - POMYSLELISCIE O TYM!? ), do tego KLUCZE się wszędzie walają i kable niezabezpieczone... no k🤬a oprócz tabliczki psychopaty to jeszcze piromana mu strzelmy!
K🤬a. Najgorsze jest to że to nie wina psów że takie jest prawo(bo mogli by spuścić oko, wp🤬lić 500 zł i niech jedzie dalej) a kurew z telewizji co to muszą mieć klawiszy czystych jak szkło i twardych niczym stal damasceńska pokazanych na ekranie narodowi.
A później jedzie jeden z drugim zadowolony bo jeździ bezpiecznie, państwowy egzamin zdał i tu k🤬a zonk. Po 10 latach od otrzymania prawa jazdy nagle wypadek bo k🤬a nie umie wyjść z poślizgu...
Co ciekawe jak mi ojciec opowiadał to kiedyś w milicji na porządku dziennym było uczenie jak wyprowadzać samochód z poślizgu i parę innych przydatnych umiejętności. To on mi pokazał i k🤬a dzisiaj umiem wyjść z niejednych tarapatów na kółkach. A co z resztą kierowców...?
podpis użytkownika
cycki! <3
"...wiedzą też że każda chwila takiej jazdy to ogromne zagrożenie dla innych kierowców..."
...więc zamiast od razu odpalić sygnał i ich zatrzymać, nasi policjanci pojeżdżą sobie jeszcze trochę za ściganym, może zrobi jeszcze kilka dodatkowych wykroczeń to mu się to mu się wp🤬li jeszcze większy mandat.
RockyWood napisał/a:
OK. Powiedzmy że się już rozj🤬 tym autem, nawet niech będzie że przeżył i wiesz co dzieje się potem? Zastanawiałeś się przez chociaż sekundę? Ja Ci napiszę żebyś się k🤬a nie spocił. Ktoś jakimś cudem wypatruje tępego c🤬ja rozj🤬ego na drodze i dzwoni na 112. Ew. sam tępy c🤬j o ile przeżyje. Tępe c🤬je mają to do siebie że mają farta i zawsze przeżyją. Potem do tego tępego c🤬ja musi zap🤬lać 1. karetka, 2.straż pożarna, 3.policja. Droga zablokowana na jakiś czas. A jak ktoś akurat chciał tamtędy jechać? I nie może bo tępy c🤬j się tam rozj🤬 bo jest zj🤬ym tępym c🤬jem, któremu driftować się zachciało? A jak któryś pracownik w/w służb chciał skończyć zgodnie z grafikiem spokojną noc? Ale nie bo tępy c🤬j się znajdzie, wybebeszy auto a jak dobrze pójdzie to i siebie, na środku drogi podczas "j🤬ej czarnej nocy" i ktoś to przecież musi potem posprzątać.
Powiedzmy że roz🤬bie się na lotnisku czy torze, dzwoniony jest numer 112 jeszcze prędzej i jest analogiczna sytuacja. I dobrze.
Od tego są te służby żeby zap🤬lać do pomocy, na to płacimy te podatki.
Na torze oczywiście będzie mniej na pewno ofiar postronnych i reakcja będzie profesjonalna.
Więcej torów = bezpieczniejsze drogi.
Konto usunięte
2015-05-29, 11:45
Kaskaderdx10 napisał/a:
no właśnie... w kontrolowanym!
a w Bielsku na S1 na tak zwanym zakręcie śmierci prawie każdego dnia ktoś sie rozp🤬ala bo wpada w poślizg i jest to poślizg oczywiście niekontrolowany!
czyli jak ktoś umie prowadzić bezpiecznie samochód i nie rozp🤬ala sie przy 50km/h to jest niebezpieczny i trzeba mu zabrać prawko...
a jak jakaś p🤬da wyp🤬oli seicentem w barierę energochłonną na ekspresówce to dostaje niewielki mandat
Prawdziwy kierowca ma unikać poślizgów albo umieć wyprowadzić auto z poślizgu. Tu na filmie był to poślizg wywołany celowo dla zabawy a więc facet widział, że pusta droga to można się zabawić. Nie sztuką jest sobie driftować na pustej drodze. Sztuką jest jak ktoś wyjeżdża ci na czołówkę ty robisz gw🤬towny unik, wpadasz w poślizg i wyprowadzasz auto z poślizgu.
Zagrożenie jak c🤬j - najwyżej by sobie podrapał to pudełko o barierki. Na miejscu gościa, odwoływałbym się, nawet dozwolonej prędkości nie przekroczył. Btw. Ten kanał jest żałosny, jak nie zabierają prawka "groźnym drifterom", to udupiają dziadka za luzy na stabilizatorze, w busie, którym tyra od rana do nocy, żeby miał z rodziną co jeść...
Szeryfian napisał/a:
Prawdziwy kierowca ma unikać poślizgów albo umieć wyprowadzić auto z poślizgu. Tu na filmie był to poślizg wywołany celowo dla zabawy a więc facet widział, że pusta droga to można się zabawić. Nie sztuką jest sobie driftować na pustej drodze. Sztuką jest jak ktoś wyjeżdża ci na czołówkę ty robisz gw🤬towny unik, wpadasz w poślizg i wyprowadzasz auto z poślizgu.
Na pewno wyjdziesz z poślizgu po zrobieniu gw🤬townego uniku jeśli nie umiesz z niego wyjść na pustej drodze.
Konto usunięte
2015-05-29, 12:03
@mpietrzak90
no zajebiście, tylko MX5 wychodziła wyłącznie w cabrio bo to ogólnie jest kabriolet
Mój znajomy stracił dziecko, bo gość wypadł z drogi podczas "nauki" driftowania, potem się tłumaczył, że wpadł w poślizg, ale w okolicy był znany z tego, że bawił się na drodze i zap🤬lał bokami. Ludzie, którzy p🤬lą, że wszystko jest ok, to z🤬by, które grają w NFS czy jarają się serią szybcy z wścieklizną. Życie to nie film, inny kierowca czy pieszy - każdy użytkownik drogi, niekoniecznie jezdni, nie ma w ręku potwierdzenia umiejętności tego gościa. Szczerze - dop🤬liłbym mu maksymalny mandat, ale nie zabierał prawka. To akurat jakaś parodia. Ten Frog, co uciekał przed policją w jednym z tych odcinków nawet mandatu nie dostał, a okazało się, że sprawa w sądzie została osrana, idzie beknąć za coś innego. To skończoną k🤬ę, puszcza się wolno, a głupi chłopaczek traci prawko - no przesada, kilka miesięcy bujania się teraz. Lepiej gdyby dostał pracę społeczną, coś co wychowuje. Policjanci SŁUSZNIE chcą go ukarać, ale wymiar kary jest idiotyczny. Tak jakby w czyimś interesie działali - np. WORD[ów]. Ktoś ładną kasę czerpie z nowych przepisów, jedziesz baranie w nocy po 3 pasmowej pustej drodze, znak 50 ni z c🤬ja ni z pietruchy, nie ma nawet przejścia dla pieszych, bo idą dołem, żadnego zwężenia, a Ty lecisz sobie 100 spokojnie, sucho, pusto, miło, samochód sprawny, płyniesz na luzie. A tu c🤬j, prawko papa. 33% dalej chce głosować za PO i PSL
Konto usunięte
2015-05-29, 12:33
Kaskaderdx10 napisał/a:
no właśnie... w kontrolowanym!
a w Bielsku na S1 na tak zwanym zakręcie śmierci prawie każdego dnia ktoś sie rozp🤬ala bo wpada w poślizg i jest to poślizg oczywiście niekontrolowany!
czyli jak ktoś umie prowadzić bezpiecznie samochód i nie rozp🤬ala sie przy 50km/h to jest niebezpieczny i trzeba mu zabrać prawko...
a jak jakaś p🤬da wyp🤬oli seicentem w barierę energochłonną na ekspresówce to dostaje niewielki mandat
Mam to w dupie. Tak samo, jak inni, którzy potrafią się dostosować.
Jeżeli ktoś wpadnie w poślizg i pizgnie w barierę energochłonną, oznacza, że niespecjalnie wpadł w poślizg. Chyba, że zapierdzielał ponad dozwoloną i logiczną prędkość - do stosownie dostanie mandat za spowodowanie zagrożenia.
Gość, który z premedytacją łamie przepisy, jest faktycznym zagrożeniem na drodze, powinien być świadomy tego, czym grożą jego popisy.
Dodatkowo policja jest od wykonywania swojej pracy, a nie przymykania oko na osobniki inteligencji kamienia.
Jeszcze jedno - kiedy Boguś był popularny, wszyscy strzelali, że policja nie może sobie poradzić. Teraz, kiedy jakiś "drifter" został zatrzymany - strzelanie z dupy, że tak być nie powinno.
Banda oportunistów. Przynajmniej byście nie skakali od jednego zdania do drugiego.
Co za bandzior! Ośmielił się zmieniać coś w swoim samochodzie! Powinni dać mu z 10 lat, co by się chłopak nauczył.
Pewnie zaraz entuzjaści "bezpieczeństwa" się zlecą.
Ale co to k🤬a ma być "stwarzanie zagrożenia". Taki zapis to jakaś komedia. Nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena stwarzania zagrożenia. Jak jedzie 50 na godzinę wk🤬iona kobiecina to też jest stwarzanie zagrożenia. Ba, każdy po prostu jadący też stwarza zagrożenie. I niech ktoś mi po wie, że nie. Każda jazda to zagrożenie wypadkiem. Wstrzymajmy ruch w ogóle, wtedy przynajmniej to zniknie.
qusy napisał/a:
Kto nigdy nie leciał bokiem ten tego w życiu nie zrozumie, no ale autobusy to rzadko driftują to się nie dziwie.
@Rockywood to jak się ktoś roz🤬bie to trzeba go zj🤬 że drogę blokuje i mu jeszcze wp🤬lić bo jak to tak drogę blokować bezczelnie. Jesteś zajebisty po prostu.
Nigdy nie udało mi się "lecieć bokiem" może dlatego że mam leciwy już 16-letni pojazd z napędem na przód (stan dobry nie sypiący się - regularnie serwisowany i używany codziennie). Za to odkąd jeżdżę tym autem (czyli już ponad 8 lat) od czasu do czasu widuję takich tępych c🤬jów, najczęściej w brykach z napędem na tylne koła. Co takie tępe c🤬je mają we łbach kiedy:
- "driftują" w środku miasta na malutkim rondzie
- palą gumę na światłach
- zamiast spokojnie jechać i trzymać dystans to "siedzą na zderzaku" i agresywnie wyprzedzają mimo że ja mam na liczniku między 50 a 55.
- zap🤬lają jak zj🤬e tępe c🤬je od świateł do świateł żeby z piskiem hamować przez czerwonym albo po prostu na czerwonym przejechać (to widuję prawie co dzień jak jadę do pracy)
Do pracy jeżdżę przez miasto, prawie centrum. Godziny "szczytu" porannego czyli 6-7 rano. I z obserwacji moich i moich znajomych jasno wynika, że młodzi ludzie w "najsławniejszych" markach aut, przepisów po prostu nie przestrzegają, ryzykując swoje i czyjeś życie. Druga "elita" drogowa to auta "sportowe" i wielkie SUVy oraz inne drogie auta, których kierowcy nie widzą chyba ograniczenia do 50 przez przyciemniane szyby.
Nie chcę wrzucać oczywiście wszystkich właścicieli "super-bryk" do jednego wora. Nawet nie wiecie JAKIE ZDZIWIENIE bierze ludzi, kiedy widzą kierowcę Maserati albo nowiutkiego Porshe kiedy ci... jadą zajebiście przepisowo! DA SIĘ?