Zjazd ze Śnieżki w wykonaniu rodaka
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:59
No, w końcu coś godnego sadola, a nie jakieś smerfne hity i tiktoki
Jakby miał czekan i umiał go użyć to mógłby się zatrzymać w początkowej fazie ześlizgu?
Słyszałem, że jak już się zdąży rozpędzić to i czekan nie pomoże.
Słyszałem, że jak już się zdąży rozpędzić to i czekan nie pomoże.
shoe5maker napisał/a:
Brawo za spostrzegawczość.
To owłosiony siny bebzun.
Kaczanga napisał/a:
Mój rejon. Śnieżkę widzę z okna.
potwierdzam. czasami też cie stamtąd widzę
DziQ1916 napisał/a:
Tam jest wszystko ogrodzone dla osoby trzymającej się zasad bezpieczeństwa i nawet pijanemu się nic nie stanie no chyba, że ktoś pójdzie na zamknięty szlak albo na dziko pohasać po górach to wtedy już różnie.
Widać że zimą nie byłeś na Śnieżce. Łańcuchy są równo że śniegiem lub pod nim.
M800 napisał/a:
Sturlali się kilometr. W którym momencie umarli? O czym myśleli w trakcie zjazdu? Tyle pytań pozostanie bez odpowiedzi.
Raczej w trakcie. Przecież on nie jechał po gładkiej zjeżdżalni tylko po zboczu góry. Oblodzonym i z kamieniami. Tarka tarką, ale na pewno odbijał się od podłoża i uderzając głową i ciałem nabawił się uszkodzeń mózgu i jakichś krwotoków wewnętrznych. Może i na dół dojechał jeszcze z jakimiś funkcjami życiowymi, ale pewnie wykrwawił się do środka chwilę później.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie