W Nowej Zelandii jest plaża, która jest również drogą publiczną. Ma 55 mil długości, ale paradoksalnie nazywa się "90-cio Milową Plażą".
Kto oglądał Top Gear'a, ten wie
bazzzyl napisał/a:
Ma 55 mil długości, ale paradoksalnie nazywa się "90-cio Milową Plażą".
55mil = 90km
z................1
2013-11-07, 0:43
55mil = 90km
Nazywa ją się dziewiećdziesięciomilową MILOWĄ K🤬A!
z................3
2013-11-07, 0:43
c🤬j mnie to boli, p🤬li mnie gosciu na motorynce co zap🤬la po piochu
naoglądałem się wielu filmików/filmów, czytałem wiele. Bez wątpienia, Nowa Zelandia to coś jak raj na ziemi. Kraj praktycznie idealny. Szkoda tylko, że tak daleko...
podpis użytkownika
7% złagodzi Kiepskich życie
Several theories have been advanced for the name, the most common stemming from the days when missionaries travelled on horse back when on average a horse could travel 30 miles (50 km) in a day before needing to be rested. The beach took three days to travel therefore earning its name, but the missionaries did not take into account the slower pace of the horses walking in the sand, thus thinking they had travelled 90 miles (140 km) when in fact they had only travelled 55.
No i c🤬j. W kamyki się wjechało i po zabawie. Ot kierowca bombowca.
nie rozumiem tutaj paradoksu?
k................n
2013-11-07, 13:25
też jeździłem po plaży na rowerze w Jastarni
godzina uważania na potencjalnych leżących opalających się na drodze ludzi? To już wolę nasze rdzenne dziurawki.
f................0
2013-11-07, 15:11
W Australii na wyspie "Fraser Island" nie ma dróg asfaltowych i od jednego krańca do drugiego jest w ch*j mil k**wa.
Gaj0
2013-11-07, 15:20
B................n
2013-11-07, 15:36
U nich nawet piaszczysta droga publiczna jest równiejsza niż nasza płatna autostrada -,-
k................9
2013-11-07, 15:49
A ja sie kuwra pytam gdzie sa pasy !!!