
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:51
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 20:07
🔥
Tornada w USA
- teraz popularne

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Marian_Koniuszko napisał/a:
Wygląda na jakieś półtusze które z chłodni wypadły
Jechali na to wesele w Peru i chcieli się pokazać.
dżonyłojlker napisał/a:
Jechali na to wesele w Peru i chcieli się pokazać.
drugie piwko za dobrą pamięć !

Przypomniało mi się jak w wojsku robiłem za kierowcę i woziłem wieczorkami oficerków dyżurnych po poligonie honkerem na zwyczajowy objazd. Raz przyj🤬em w sarnę, śmierć na miejscu. Zaradny chorąży (tam funkcję OD pełnili i chorążowie) nakazał pomoc ją spakować na tył i zawieźć do swojej chaty. Sytuacja kuriozalna ale 5 dni urlopu nagrodowego załatwił. Ehhh człowiek tęskni za młodością.
krz30ychu napisał/a:
Przypomniało mi się jak w wojsku robiłem za kierowcę i woziłem wieczorkami oficerków dyżurnych po poligonie honkerem na zwyczajowy objazd. Raz przyj🤬em w sarnę, śmierć na miejscu. Zaradny chorąży (tam funkcję OD pełnili i chorążowie) nakazał pomoc ją spakować na tył i zawieźć do swojej chaty. Sytuacja kuriozalna ale 5 dni urlopu nagrodowego załatwił. Ehhh człowiek tęskni za młodością.
a on op🤬lł smaczną pieczeń i kiełbachę z dzika

droga zasłana trupami, ale trupami które miały zostać zjedzone
Kiblarz by się wp🤬lił nawet do lawy bo widocznie te auta stojące na poboczu na awaryjnych to byli fani czekający na jego przejazd.
Niżej od nich są już tylko kierowcy BMW
Niżej od nich są już tylko kierowcy BMW
Droga usłana truchłami kundli. Wypadły z ciężarówki wiozącej je do przetwórni smalcu.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie