

No przepisy odnośnie holowania są idiotyczne, ale proszę się przyznać, kto normalny jeździ +50 do limitu.
Mi się zdarza jechać +20 ale praktycznie nigdy coś więcej.
Choć znowu jeżdżę rzęchem co ma 25 lat i ach strach jechać ponad 100.
Choć na autostradzie dobija do limitu ( maksymalna prędkość 140 km/h )
Nie mam pojęcia czemu na liczniku jest do 220...
Mi się zdarza jechać +20 ale praktycznie nigdy coś więcej.
Choć znowu jeżdżę rzęchem co ma 25 lat i ach strach jechać ponad 100.
Choć na autostradzie dobija do limitu ( maksymalna prędkość 140 km/h )

Nie mam pojęcia czemu na liczniku jest do 220...

podpis użytkownika
:oneko:
Jak mnie k🤬a bawią debile którzy chwalą się tym ze zap🤬lają o 50 więcej niż jest dozwolone. A k🤬a ostatnio w poczekalni widziałem temat o radiowozie który się wp🤬lił w motocyklistów bo prawdopodobnie jechał zbyt szybko to k🤬a wszyscy inaczej szczekali. Wtedy już nie było "kto nie zap🤬lał niech rzuci kamieniem". J🤬a mentalność JP, pozostałość k🤬a po milicji, policjant ma się trzymać przepisów, ale tylko wtedy gdy policjant na tym traci?

@TheByQ Ja p🤬le chyba nie wiesz jak działa życie. To, że jest ograniczenie to jedno to jak jeżdzą inni to drugie. Niby nie można ściągać nielegalnego oprogramowania a jak jest naprawdę? Tak samo jest k🤬a z tymi j🤬ymi ograniczeniami nie raz widuje się przecież ograniczenia do 50 na prostych drogach, gdzie nie ma żadnego przejścia dla pieszych i innych rzeczy w tym stylu. Nie ma co się oszukiwać, że k🤬a takie ograniczenia są bez sensu i prawo jest w tym temacie dziurawe jak sk🤬esyn.
Gr00baz, No i co z tego? Prawo to prawo, c🤬jowe, ale prawo. Ja się nie mam zamiaru wyłamywać i ustalać sobie własnych ograniczeń prędkości, żeby dostać mandat i stracić prawko jak jakiś imbecyl. Pomijając oczywiście fakt, że często takie drogi gdzie jest ograniczenie do 50 nie spełniają różnych warunków do tego, by móc podnieść te ograniczenie...
Debili jest pełno widzę, lecz najbardziej mnie bawią te osoby, które mają +/- 20 lat i myślą, że znają życie i ruch na drodze.
Debili jest pełno widzę, lecz najbardziej mnie bawią te osoby, które mają +/- 20 lat i myślą, że znają życie i ruch na drodze.