

...a dowód rzeczowy pojechał w p🤬du.
podpis użytkownika
zrzutka.pl/ffm2du
Fakt, motocyklista jakby tak nie zap🤬lał to by żył. Ale gdyby k🤬a w pseudo terenówce nie ciął pasów jak rekin fal, to nie byłoby wypadku.
Prefiero morir de pie que vivir siempre arrodillado
"Jesteśmy antykapitalistami, antykomunistami, wierzymy w państwo narodowe."
podpis użytkownika
Dulce et decorum est pro patria mori.Prefiero morir de pie que vivir siempre arrodillado
"Jesteśmy antykapitalistami, antykomunistami, wierzymy w państwo narodowe."

nom... dlatego ja nie zap🤬lam przy większym natężeniu ruchu na dnia bo wiem, że wtedy jest pełno tępych p🤬d na drogach.


CanesPL napisał/a:
...a dowód rzeczowy pojechał w p🤬du.
Słychać, że jakieś baby jadą to czego się spodziewałeś?
K🤬a jak ktoś nie wie do czego służą lusterka to powinien autobusem jeździć.


Gamge napisał/a:
K🤬a jak ktoś nie wie do czego służą lusterka to powinien autobusem jeździć.
Jak ktoś nie wie, że nie powinno się nap🤬lać w stylu "Nie boję się śmierci, umrę robiąc to co kocham" (o k🤬a

Co się głaby spinacie na terenówkę. Te 3 metry i tak by mu nie starczyło by się zatrzymał głab=motocyklista


W tej sytuacji to choćby non stop patrzył w lusterka to nic by nie zauważył. Inna sprawa, że motocyklista jechał chyba trochę za szybko.
Dlatego Panowie:
1) W mieście nie szalejcie bo:
a) pełno tam panienek które nigdy inną trasą niż z domu do centrum handlowego nie jeżdżą, a lusterka wg nich służą jedynie do robienia makijażu.
b) pełno niedzielnych kierowców, który odkurzają samochód jedynie kiedy nie ma możliwości dojechać inaczej niż autem, albo gdy chcą się pokazać np. pod kościołem.
c) pełno małoletnich debili którzy chcą się pokazać, że każdy z nich to Colin McRae ale tak naprawdę nie myślą o tym co za kółkiem robią. Nie mają nawyku patrzenia w lusterko i nie kontrolują otoczenia tak dobrze jak kierowcy z wieloletnim stażem.
d) pełno kierowców którzy w PRL kupili prawo jazdy za kiełbasę.
d) pełno rutyniarzy którzy jadą tak jak zawsze i uważają, że każdy o tym powinien wiedzieć.
2) Poza miastem też rzadko szalejcie bo:
a) Sezon na motocykle pokrywa się z sezonem na maszyny rolnicze, a często kierowcy takich maszyn olewają kierunkowskazy, światła, patrzenie i inne czynności wpływające na bezpieczeństwo ruchu.
b) pełno innych niespodzianek jak oleje, piasek, kałuże, kamienie czy nawet żaby, które potrafią spowodować wypadek.
c) Zwierzęta.
3) Szalejcie na pustych drogach, gdzie wiedzie, że nie wyskoczy Wam zblazowana blondyna która "nie zauważyła" czy pijany rolnik.
@topic
Miał wielkie szczęście skubany.
LwG
Dlatego Panowie:
1) W mieście nie szalejcie bo:
a) pełno tam panienek które nigdy inną trasą niż z domu do centrum handlowego nie jeżdżą, a lusterka wg nich służą jedynie do robienia makijażu.
b) pełno niedzielnych kierowców, który odkurzają samochód jedynie kiedy nie ma możliwości dojechać inaczej niż autem, albo gdy chcą się pokazać np. pod kościołem.
c) pełno małoletnich debili którzy chcą się pokazać, że każdy z nich to Colin McRae ale tak naprawdę nie myślą o tym co za kółkiem robią. Nie mają nawyku patrzenia w lusterko i nie kontrolują otoczenia tak dobrze jak kierowcy z wieloletnim stażem.
d) pełno kierowców którzy w PRL kupili prawo jazdy za kiełbasę.
d) pełno rutyniarzy którzy jadą tak jak zawsze i uważają, że każdy o tym powinien wiedzieć.
2) Poza miastem też rzadko szalejcie bo:
a) Sezon na motocykle pokrywa się z sezonem na maszyny rolnicze, a często kierowcy takich maszyn olewają kierunkowskazy, światła, patrzenie i inne czynności wpływające na bezpieczeństwo ruchu.
b) pełno innych niespodzianek jak oleje, piasek, kałuże, kamienie czy nawet żaby, które potrafią spowodować wypadek.
c) Zwierzęta.
3) Szalejcie na pustych drogach, gdzie wiedzie, że nie wyskoczy Wam zblazowana blondyna która "nie zauważyła" czy pijany rolnik.
@topic
Miał wielkie szczęście skubany.
LwG
a mnie tam wk🤬ia jak piszecie akcja od np. 0,10. K🤬a najfajniej jest jak się ogląda i nagle bum niespodzianka, a nie taki spojler i odliczanka, i czekanie na wiadome

podpis użytkownika
C🤬jem chrzanu nie ukopiesz, ale chwasta wyrwiesz....